Reklama
Reklama

Rozstanie Markowskiej i Kopczyńskiego ma niespodziewane skutki. Jej następczyni nagle wyznała

Po rozstaniu z Patrycją Markowską Jacek Kopczyński szybko znalazł pocieszenie u boku innej kobiety. Jakiś czas później okazało się jednak, że nowy związek aktora też jest już przeszłością. Następczyni Patrycji jednak nie przestaje zaskakiwać. Właśnie ogłosiła coś naprawdę niespodziewanego. "Po dwóch latach milczenia jestem gotowa, aby wszystko wygrzebać spod dywanu" - przekazała tajemniczo Klaudia.

Patrycja Markowska i Jacek Kopczyński po wielu latach podjęli decyzję o rozstaniu, co wywołało niemałe poruszenie. Para nie chciała wdawać się w szczegóły, ale fani wciąż mieli nadzieję, że tych dwoje do siebie wróci. W końcu w przeszłości miało to już miejsce. 

Rozstanie Markowskiej i Kopczyńskiego ma niespodziewane skutki

Niespodziewanie jednak Kopczyński zaczął pojawiać się na salonach z nową kobietą. Okazała się nią mało znana pisarka Klaudia Kardas. Kobieta zaczęła bardzo aktywnie udzielać się w social mediach, chwaląc się jakiś czas później nawet... pierścionkiem zaręczynowym. 

Reklama

"Motyle nadal mam i jest ich coraz więcej. Ten rok będzie jeszcze lepszy niż poprzedni. Chociażby dlatego, że uwolniłam się od związku i Jacek bardzo mi w tym pomógł, wspierał i nadal wspiera. Wiem, że mogę na nim polegać. Bardzo dużo o mnie wie i ja o jego życiu również. Też pomogłam Jackowi wyjść z dołka, w którym tkwił po rozstaniu z poprzednią, byłą partnerką. Pewne rzeczy z jego poprzedniego związku opowiadał mi w tajemnicy i dlatego to zostawiam dla siebie" - mówiła w rozmowie z Plejadą.

Nieco później pojawiły się jednak plotki, że Kopczyński i Kardas już nie są razem. Ona wyjechała sama na egzotyczne wakacje, a on w tym samym czasie spędzał czas z dziećmi w Polsce. 

W końcu Jacek przerwał milczenie i oznajmił w "Twoim Imperium" stanowczo:

"Nikomu się nie oświadczyłem, a takim pierścionkiem proszę się nie sugerować. Ja się z Klaudią rozstałem kilka tygodni temu. A te jej wywiady… No cóż, może chodziło o wypromowanie biznesu" - wyznał gorzko były Markowskiej. 

Była już partnerka Kopczyńskiego zna jego sekrety. Teraz je ujawni?

Okazuje się jednak, że to nie zakończyło sprawy. Chwilowa następczyni Markowskiej właśnie o sobie przypomniała. Zamieściła bowiem na swoim Instagramie zdjęcie, na którym pozuje z Kopczyńskim, choć twarz zasłoniła mu wielką koroną. Pod fotką napisała tajemniczo:

"Po dwóch latach milczenia jestem gotowa, aby wszystko wygrzebać spod dywanu. Wracam do Was z książką" - oznajmiła kobieta.

Portal shownews.pl postanowił sprawdzić, co kryje się za tym niespodziewanym wyznaniem. Kardas postanowiła zabrać głos i wyjaśnić, dlaczego wrzuciła zdjęcie z Jackiem. Jej tłumaczenia jednak są dość zaskakujące:

"Szykuje się film na podstawie mojej książki. Będą pokazane sceny, szokujące sceny ze znanego sopockiego klubu. A dlaczego Jacek ma koronę? Bo jest moim królewiczem" - stwierdziła, dodając że nie promuje się na związku z byłym Markowskiej. 

"Wszystko do czego dochodzę, to jest moja upartość i ciężka praca" - zżyma się pisarka.

Zobacz też:

Markowski nagle wprawił sławną córkę w osłupienie. Przedstawił jej "nową macochę"

Nowa miłość, a teraz to. Markowska oficjalnie obwieściła wspaniałą nowinę

Ledwie Markowska przyznała się do romansu, a tu nagle takie wieści. To koniec

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Patrycja Markowska | Jacek Kopczyński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy