Reklama
Reklama

Roztańczonym krokiem na "Love Island" pojawił się nowy uczestnik. Od razu wzbudził niepokój

W 14. odcinku "Love Island 9" pojawiło się kilka niespodzianek jednocześnie. Najpierw dziewczyny nastawiły się na Casa Amor, a tymczasem pozostali w willi Islanderzy przygotowywali dla nich niespodziankę pod okiem jurora i tancerza Rafała Maseraka. Co ostatecznie z tego wyszło?

Rafał Maserak roztańczył "Love Island". Nowy uczestnik wzbudził niepokój

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych

Rafał Maserak, który obecnie jest jurorem w "Tańcu z Gwiazdami" dołącza na chwilę do "Love Island. Wyspy miłości". Za to czas Asi i Rafała w kryjówce minął bardzo romantycznie. Wspólna kolacja, długie i rozmowy, czułość i bliskość pary sprawiały, że ich relacja nabierała coraz wyższej temperatury. Jednym słowem to magiczne miejsce zbliża ludzi, bo w przypadku tej dwójki można uznać, że noc spędzona w odosobnieniu mocno zbliżyła parę do siebie. Nad ranem w bardzo radosnych humorach przywitali resztę Islanderów.

Reklama

Rafał Maserak roztańczył "Love Island"

Panowie od razu zabrali Rafała do siebie i oczekiwali na pikantne szczegóły. Nad ranem dziewczyny otrzymały wiadomość, że mają spakować w walizki wszystko oprócz chłopaków i wyruszają daleko z willi. Ich radość nie znała końca. Podekscytowane czuły, że czeka na nie wyjątkowa wyprawa i z nadzieją liczyły, że nowi panowie pojawią się w ich życiu. Czym prędzej wyciągnęły walizki i pospiesznie pakowały w nie wszystko, co tylko może się przydać. 

Wychodząc z willi pożegnały się z chłopakami, którzy z zaskoczeniem obserwowali radość i błysk w oku Islanderek, które w błyskawicznym tempie opuszczały ogród. Nie dało się nie zauważyć, że smutna atmosfera zapanowała na Wyspie miłości. Znudzeni, licząc na przybycie nowych dziewczyn spędzali monotonne przedpołudnie w swoim towarzystwie. Gdy nagle do ogrodu wszedł pewnym krokiem mężczyzna, sprawiający wrażenie nowego uczestnika. Dan i Adrian nie kryli zaskoczenia, co więcej śledząc jego każdy ruch i krok pozwolili sobie na mało przyjemne, a nawet uszczypliwe komentarze.

Gdy nieoczekiwany gość zbliżył się do Islanderów, zaprosił ich na wspólną rozmowę do kręgu, gdyż jak zapowiedział miał informację ważną do przekazania.

Roztańczonym krokiem na "Love Island" pojawił się nowy uczestnik

W pewnym momencie Adrian przyglądając się "nowemu" nawet nie omieszkał skomentować, że ów przystojniak przypomina mu Maseraka. W rzeczy samej tak to był Rafał Maserak tancerz, juror programu "Taniec z Gwiazdami". Zaproponował chłopakom, aby wspólnie roztańczyli Wyspę miłości. Trener zapewnił, że przygotuje ich ucząc odpowiednich kroków i choreografii do wieczornego występu przed dziewczynami. 

Dreszczyk stresu pojawił się u chłopaków, oprócz Dana, który czuł się w tańcu bardzo dobrze. Ale wszyscy zgodnym krokiem wykonywali polecenia Rafała i powoli rozgrzewali ciała do wieczornego show. Ale jeszcze niespodzianek nie było końca. Pojawił się w ogrodzie zupełnie nowy przybysz Mateusz, który dołączył do grona Islanderów i jak się okazało zamieszkał na Wyspie na dłużej. 

Chłopaki nie byli zbyt zadowoleni z tego powodu, bo nie czuli potrzeby przyjmowania kolejnych panów na wyspie, no ale zasady na Love Island są bezlitosne i zawsze generują nieoczkiwane niespodzianki. Najlepiej pracował ciałem Dan, który faktycznie jest roztańczony, ale gorzej radził sobie Piotr, którego ciało było mocno sztywne i z tańcem chyba nie miało wiele wspólnego. Po ciężkich próbach, Rafał Maserak zaprezentował chłopakom wieczorne kreacje, wspólnie wybierając odpowiednie koszule dla chłopaków.

Wieczorem do willi wróciły dziewczyny, które zaproszone do Kręgu ognia spodziewały się najgorszego: "przeparowania" lub "odpadanki."

Oznajmił, że dzisiaj krąg rozpali się tanecznymi rytmami, a panowie zaprezentują wspólnie przygotowany taniec show. Gdy Islanderki zobaczyły Rafała nie ukrywały zachwytu i bardzo żałowały, że nie jest on nowym Wyspiarzem.

Wśród tańczących "ciasteczek" dostrzegły nowego kolegę, który dołączył do Isalnderów. Po odtańczonej wspólnej choreografii każdy z chłopaków zaprezentował indywidualne umiejętności, a pani chwytając tabliczki z punktami przyznawały swoją ocenę każdemu z nich. Ostatecznie taneczna rywalizacja rozgrzała Wyspę miłości, a najlepiej w rankingu wypadł Adrian uzyskując 49 punktów. Na drugim miejscu znalazł się Dan z 48 punktami, a potem kolejno trzecie miejsce w punktacji zajął Mateusz 39 punktów. Jarek ucałował Zuzę, która jako jedyna przyznała mu 10 punktów i to liczyło się dla chłopaka najbardziej.

Nowy uczestnik "Love Island 9". Kim jest Mateusz Dziedzic?

Wiek: 26 lat
Zawód: Model/Spedytor
Miasto: Chełm

Mateusz docenia więzy rodzinne, zwłaszcza, gdy kobiety w rodzinie stają na wysokości zadania i przejmują obowiązki męskie. Mama i babcia odegrały ważną rolę w jego życiu. 

Interesuje się przede wszystkim modelingiem, z którym jest związany oraz aktorstwem. Obecnie przygotowuje singiel, który chce wydać w tym roku. Wziął udział w pokazie Fashion Week Paryż. Praca przed kamerą i obiektywem to jego żywioł. Lubią się z wzajemnością. 

Jest optymistyczny, atrakcyjny, świadomy swojego wyglądu, liczy na miłość, którą zamierza znaleźć na wyspie. Jest spokojny, opanowany, a gdy trzeba potrafi odpiąć wrotki. Sport, siłownia to jego ulubione zajęcia. Lubi kobiety zdecydowane, dominujące, które oczarują Mateusza uśmiechem i zalotnym spojrzeniem.

"Love Island 9". Gdzie oglądać powtórki?

Kolejny odcinek "Love Island. Wyspa Miłości"  na antenie TV4 od poniedziałku do niedzieli, bez sobót o godzinie 22:00. Jeśli przegapiłeś odcinek "Love Island 9" to nic straconego. Obejrzyj online najnowsze odcinki programu "Love Island. Wyspa miłości" na platformie Polsat Box Go.

Zobacz też:

Dwie pary odpadły z "Love Island", a to nie koniec niespodzianek

Z "Tańca z gwiazdami" na... "Wyspę Miłości". Rafał Maserak zaskoczył uczestników

Love Island 9. Wstęga miłości wystawiła ich na próbę. Jeden z uczestników chce odejść

Materiał zawierał linki partnerów reklamowych

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Love Island" | Love Island 9
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy