Rozwodziła się 4 razy. O zdradzie czwartego męża dowiedziała się z gazet
Maria Gładkowska cztery razy próbowała ułożyć sobie życie i szukała stabilizacji w małżeństwie. O zdradzie czwartego męża, sławnego operatora, przeczytała w gazecie. Po rozwodzie dała sobie spokój ze związkami.
Maria Gładkowska stała się popularna dzięki komedii "Wyjście awaryjne". A uznanie przyniosła jej rola księżnej Daisy w filmie "Magnat" Filipa Bajona. Mówiono o niej polska Catherine Deneuve. Uchodziła za jedną z piękniejszych polskich aktorek.
Pojawiła się w jednym z odcinków serialu Janusza Morgensterna "Polskie drogi", a także w "Dekalogu" Andrzeja Wajdy. Zagrała także w filmie "Chopin. Pragnienie miłości". Dzisiaj związana jest z Teatrem Nowym. Aktorka nie unika też ról w serialach - pojawiła się na przykład w "Barwach szczęścia",
Maria Gładkowska prywatnie miała bardzo burzliwe życie. Jej pierwszym mężem był aktor Marek Prałat, dla którego przeprowadziła się do Szczecina. Para doczekała się syna Macieja, jednak uczucie nie przetrwało. O kolejnym małżeństwie gwiazdy filmu wiadomo jedynie, że jego owocem jest córka gwiazdy Anna Maria.
Na drodze Gładkowskiej stanął producent filmowy telewizyjny Włodzimierz Wróblewski.
"Człowiek wymyślony dla mnie. Zaradny, odpowiedzialny, ambitny", wspominała gwiazda.
Gładkowska i Wróblewski zamieszkali na Florydzie. Aktorka zniknęła z ekranów, a rola żony i mamy bardzo jej odpowiadała. W 1992 roku urodziła najmłodszego syna Adama.
Również związek z Wróblewskim nie przetrwał próby czasu. Wówczas w życiu samotnej aktorki pojawił się wybitny operator filmowy - Sławomir Idziak. Uznany w środowisku filmowym Idziak miał okazję pracować z Krzysztofem Zanussim i Krzysztofem Kieślowskim. Za zdjęcia do filmu Ridleya Scotta "Helikopter w ogniu" był nominowany do Oscara. Operator ma na koncie również zdjęcia do filmu "Harry Potter i zakon Feniksa".
Gładkowska i Idziak poznali się w czasie balu sylwestrowego w 1999 roku. Przetańczyli całą noc.
"Przedtem nasze pola magnetyczne jakoś się jednak nie przyciągały. Ale na balu sylwestrowym zaczęły na siebie działać. Być może cała tajemnica leży w tym, że do tej pory każde z nas było związane z innym partnerem, a wtedy spotkaliśmy się już jako dwoje samotnych ludzi" - wspominała aktorka.
Ten związek Gładkowskiej trwał siedem lat. O tym, że jest zdradzana dowiedziała sie z gazet. Idziak, jak się okazało wrócił do pierwszej żony, Haliny.
Maria Głądkowska po czterech rozwodach postanowiła jednak już się nie wiązać.
"Lubię mężczyzn. Mężczyźni to całkiem udany gatunek, ale... już ich nie potrzebuję" - mówiła w "Echu Dnia".
Zobacz też:
