Rozwścieczona Małgorzata Rozenek pakuje się do auta asystenta. Przyłapali ich paparazzi
Małgorzata Rozenek-Majdan na Instagramie pochwaliła się walentynkową stylizacją. Słodka niczym cukierek i niewinna niczym zakochana nastolatka na żywo nie miała ochoty na zbyt dużo uśmiechu. Umęczona nagrywkami wpakowała się do samochodu swojego asystenta i od razu wystrzeliła do swojej wynajmowanej za 30 tys. miesięcznie willi.
Małgorzata Rozenek na Walentynki poleciła biały dres z kolorowymi sercami ze swojego sklepu. Reklamowała go na Instagramie, a także miała go na sobie podczas wychodzenia tylnym (!) wyjściem po nagraniach programu "Dzień Dobry TVN".
Niestety, po tym, jak pojawili się paparazzi, prezenterce zrzedła mina. Wraz ze swoim asystentem (który nosił torby Goni) kroczyła szybko do samochodu i nie patrzyła w oczy obiektywu aparatu.
Zimowy klimat udzielił się Małgosi, która od stóp do głów była ubrana w odcieniach bieli (nie licząc kolorowych serc na dresie). Całość stylizacji dopełniła torba Elisabetty Franchi, która kosztuje około 2 tys. złotych. Gwiazda dram była wyraźnie zmęczona i nie miała ochoty pozować do zdjęć. Paparazzi jednak nie dali za wygraną i podążyli śladem celebrytki.
Po upchnięciu wszystkich pakunków do Skody Fabii. Małgosia szybko czmychnęła do samochodu asystenta i oboje skierowali się ku wynajmowanej willi Majdanów od Wojciecha Modesta Amaro.
Finalnie wściekła Małgorzata Rozenek robiła naburmuszone miny pod swoją oazą spokoju, w której mieszka Radzio, trzej synowie i niedawno operowany buldożek.
Zobaczcie, jak była ubrana Małgosia Rozenek.
Zobacz też:
Jacek Rozenek poinformował księdza, że jego dzieci są z in vitro. Usłyszał jedno słowo
Małgorzata Rozenek-Majdan i Donald Tusk łączą siły! Chcą refundacji metody in vitro
Jacek Rozenek wyznaje gorzko: "Przez większość czasu byłem sam". Mówi o Małgorzacie?
Popularny aktor musiał ogłosić bankructwo. Pomogła mu była żona Małgorzata Rozenek-Majdan