Rusin:"Czuję się wypalona"
Stacja TVN nie chce pozbywać się Kingi Rusin (37 l.) ze swoich szeregów. Zarabia na niej ogromne pieniądze. Prezenterka jednak zastanawia się, czy nadal chce współpracować ze stacją. Jest bardzo zmęczona i czuje się wypalona...
Wczoraj dziennik "Fakt" podniósł larum i doniósł, że stacja TVN nie przedłużyła z Kingą Rusin jako jedyną umowy, której ważność wygasa we wrześniu. Dzisiaj gazeta informuje, że posada prowadzącej program śniadaniowy "Dzień dobry TVN" i show "You can dance..." nie jest zagrożona....
"Pani Kinga Rusin to jedna z naszych czołowych gwiazd i na pewno nie zrezygnujemy ze współpracy z nią" - mówi Joanna Górka ze stacji TVN w rozmowie z tabloidem.
"Poza tym do września jest jeszcze daleko i na rozmowy jest jeszcze sporo czasu" - dodaje.
Sama zainteresowana, która jeszcze wczoraj miała wiele wątpliwości, co do pracy w TVN, jest bardzo zmęczona: "Nie wiem, co będzie.Teraz jadę na wakacje. Chcę odpocząć, pomyśleć. Jestem bardzo zmęczona, wręcz potwornie. Czuję się wypalona, muszę odzyskać energię. Mam nadzieję, że się uda i nabiorę do nowa zapału" - powiedziała.
Kinga Rusin dementuje również plotki, jakoby Marcin Meller miał zrezygnował z prowadzenia programu śniadaniowego z powody konfliktu z nią: "Jest nam strasznie przykro, że sprawa jest przedstawiana w ten sposób. Nigdy nie było między nami nieporozumień. Jesteśmy jedyną parą, która była od początku powstania Dzień dobry TVN, tworzyliśmy ten program. Znamy się z Marcinem 20 lat i bardzo się lubimy. Po prostu pewien rozdział się skończył i Marcin pewnie chce robić coś nowego" - dodaje.
Jesienią ma ukazać się książka prowadzącej "Dzień dobry TVN". Jak zapowiada autorka, będzie to opowieść o życiu...