Rusin jednym zdaniem dosadnie dała do zrozumienia, co sądzi o małżeństwie z Lisem!
Kinga Rusin (46 l.) ma dość pytań o kolejny ślub. Ostatnio dała to wyraźnie do zrozumienia jednej z dziennikarek...
Gwiazda TVN od kilku lat jest partnerką prawnika Marka Kujawy. Podczas oficjalnych imprez sprawiają wrażenie bardzo zakochanych i szczęśliwych.
Sama Kinga przyznaje, że idealnie się dobrali i lepiej nie mogła trafić, bowiem ukochany jest dla niej wielkim wsparciem i to nie tylko w życiu prywatnym, ale i w biznesie.
"Gdyby nie jego determinacja, wiara i umiejętności, nie zbudowalibyśmy firmy od nowa. Po tym, jak rozstałam się ze wspólniczką, czułam się oszukana, mówiłam 'nie dam rady'. Ale Marek mnie przekonał i wszystko perfekcyjnie zaplanował. I tak dwa lata temu zdecydowaliśmy się na mocne biznesowe uderzenie" - opowiada Kinga we "Fleszu".
Nic więc dziwnego, że skoro tak świetnie im się układa, dziennikarze coraz częściej wypytują ją o plany matrymonialne. Gwiazda "Dzień Dobry TVN" ma już tego dość!
"Co to za obsesja z tym ślubem?! Nie rozumiem tego. Już miałam jeden ślub. Czy to coś zmieniło na lepsze, zadecydowało o moim szczęściu? Nie. Nad drugim się w ogóle nie zastanawiam. Mam mnóstwo innych rzeczy do zrobienia" - zżyma się Rusin.
Cóż, teraz chyba w końcu będzie mogła sobie przybić piątkę z Hanką Lis, która też postanowiła rozstać się z dziennikarzem...