Rusin pokazała wannę wartą kilka polskich emerytur. Ale jej widok to dopiero zadziwia
Znana dziennikarka podzieliła się w sieci, kolejnymi zdjęciami z podróży. Tym razem zachwycała się wnętrzem hotelu w którym wypoczywa. Jest w nim bardzo luksusowo. Zobaczcie sami.
Wanna, którą widzimy na zdjęciach (na dole artykułu), jest z miedzi. Takie cacko kosztuje od 20 do 30 tysięcy złotych. W Polsce, w zeszłym roku średnia emerytura wynosiła około 3 tysięcy złotych. Więc sami widzicie...
Internauci, którzy śledzą wakacyjną wycieczkę Kingi i jej miłości starają się dowiedzieć w jakim hotelu przebywa. Mimo wielu zapytań ze strony fanów Rusin nie udzieliła jednoznacznej odpowiedzi. Sądząc po zdjęciach, najprawdopodobniej przebywa w Hotelu Nomade Holbox.
Ten 5-gwiazdkowy hotel usytuowany jest przy plaży w miejscowości Isla Holbox i oferuje odkryty basen, ogród oraz bar. Oferta obiektu obejmuje usługę konsjerża, restaurację, a nawet transfer lotniskowy. Cena za noc w tym obiekcie waha się od 1800 do 3000 tysięcy złotych.
W każdej opcji zakwaterowania znajduje się prywatna łazienka oraz ekspres do kawy. Niektóre opcje zakwaterowania mają również taras, a z innych roztacza się widok na morze. "To miejsce jest niesamowite, wszystko było tak piękne i wygodne, plaża jest absolutnie nie do opisania, a personel był bardzo przyjazny i profesjonalny. Pokoje urządzone do perfekcji, a wszystko jest takie spokojne i ciche". - czytamy na stronie hotelu.
Dziennikarka i właścicielka firmy kosmetycznej, znana jest z zamiłowania do podróży. Była gwiazda TVN-u, zwiedziła prawie cały świat, a relacje ze swoich wypraw chętnie zamieszcza w mediach społecznościowych. Wczoraj dodała zdjęcie, na którym wygląda jak nastolatka. Okazuje się, że w dalekie wyjazdy ruszała już jako studentka. Od tego czasu odwiedziła najdalsze zakątki świata. Z każdej podróży czerpie wiele inspiracji, którymi dzieli się z fanami.
"Detal jest najważniejszy! Często pytacie o moje podróżnicze inspiracje i o to, co mnie w różnych zakątkach świata zachwyca. Nie ukrywam, że lubię miejsca, gdzie jest "mniej niż więcej", gdzie ktoś, kto je urządzał, zadbał o każdy szczegół i dobrze go przemyślał. Podoba mi się, kiedy nie zostaje zaburzona równowaga między naturą a tym, co człowiek w niej stworzył, kiedy wszystko współistnieje, a nie się "odznacza", kiedy jest spójne, a nie przypadkowe. Takie wnętrza i ich detale zawsze skrupulatnie uwieczniam. Kilka przykładów z naszej ostatniej podróży zamieszczam, na Waszą prośbę, tu, w galerii". - napisała.
Zobacz także:
Kto z kim prowadził śniadaniówkę? cz. II [QUIZ]
Kinga Rusin na podróże helikopterem wydała majątek. Takie kwoty, że można złapać się za głowę