Ryan Phillippe musi okazywać dowód, gdy kupuje alkohol!
Ryan Phillipe (40 l.) opowiedział o trudnościach, jakie napotyka przez swój młody wygląd.
O amerykańskim aktorze mówi się, że jest jednym z najprzystojniejszych gwiazdorów w Hollywood.
Choć skończył już 40 lat, wiele osób uważa, że wygląda na młokosa.
Okazuje się, że przez młody wygląd napotyka na wiele trudności w życiu codziennym!
Jakiś czas temu wyżalił się w wywiadzie dla magazynu "Variety", że wciąż jest proszony o okazanie dowodu, gdy kupuje alkohol.
"To jakieś szaleństwo. Chcę kupić sobie piwo, a sprzedawca prosi mnie, bym udowodnił, że jestem pełnoletni" - powiedział.
Ale to nie wszystko! Kiedy idzie ulicą ze swoją 15-letnią córką Avą, wiele osób posądza go, że jest jej bratem!
"Ona tego nie znosi. Ale mnie też to denerwuje" - wyznał.
Wy również uważacie, że gwiazdor "Szkoły uwodzenia" wygląda na mniej niż 21 lat?