Rydzyk już ostrzega przed uchodźcami z Ukrainy! Rozpowszechnia fake newsy!
Ojciec Tadeusz Rydzyk dołączył do grona trolli, którzy rozpowszechniają kłamliwe informacje dotyczące tego, co dzieje się przy granicy z Ukrainą. Na stronach związanych z kibolami i narodowcami pojawiają się "wstrząsające relacje" o wręcz dantejskich scenach, która mają rozgrywać się w okolicach Przemyśla. Policja wszystkie fake newsy stara się dementować. Twórca Radia Maryja wie jednak swoje i ostrzega Polaków przed uchodźcami...
Od kilku dni w polskiej sieci pojawiają się liczne informacje o tym, co rzekomo dzieje się w okolicach Przemyśla.
Miasto ma ponoć huczeć od plotek, bo wraz z uchodźcami z Ukrainy do kraju mieli wtargnąć "mężczyźni o ciemnej karnacji", którzy włamują się do sklepów, robią burdy, zaczepiają i gwałcą polskie kobiety.
Policja na swoich stronach zapewnia, że nic takiego nie ma miejsca i jest to tylko rosyjska dezinformacja, która ma na celu zmienić postawę Polaków wobec napływających z Ukrainy ludzi.
Niespodziewanie temat ten postanowił poruszyć o. Tadeusz Rydzyk, który podziękował Polakom, że "otwierają swoje serca", ale jednocześnie zaczął ostrzegać przed niebezpieczeństwem związanym z napływem uchodźców...
"Obawiam się, żeby razem z uchodźcami wojennymi z Ukrainy nie przybyli do Polski ci, którzy nie powinni być w Polsce, przed którymi się broniliśmy" - zaczął straszyć, po czym przywołał jakieś dziwne dane.
"Wczoraj np. czytałem, że (...) 250 czy 270 tys. Ukraińców przyszło, a wszystkich pół miliona. Czyli ta reszta to kto?" - dopytuje "zaniepokojony" Rydzyk, który oczywiście swoje już wie.
"Czy to nie ci, którzy nie dostali się w 2015 roku, czy teraz się nie dostali przez granicę białorusko-polską? Trzeba na to uważać. Tu bym bardzo, bardzo bym uważał. Na pewno trzeba tu uważać, pilnować itd. Tu bym ostrzegał. Nie chcę straszyć, ale ostrzegać, bo to będzie destabilizowanie Polski. Zachodowi zależy na destabilizacji w Polsce i Wschodowi, Putinowi też pewno na tym bardzo zależy" - grzmi redemptorysta.
Skąd Rydzyk czerpie taką wiedzę? Swoich źródeł nie zdradził, ale można się tego tylko domyślać...
"Rzeczpospolita" tłumaczy, że ojciec dyrektor "najprawdopodobniej pomylił dane dotyczące narodowości uchodźców w Polsce z tym, do których krajów uciekinierzy z Ukrainy się udają".
ONZ poinformowało bowiem faktycznie o 520 tysiącach uchodźców z Ukrainy, zwracając jednak uwagę, że 280 tys. z nich trafiło do Polski, 94 tys. na Węgry, 40 tys. do Mołdawii, 34 tys. do Rumunii, 30 tys. na Słowację i "dziesiątki tysięcy do innych krajów europejskich”.
W czwartek Straż Graniczna informowała, że polsko-ukraińska granicę przekroczyło już ponad 600 tysięcy uchodźców.
Zobacz też:
Władimir Putin bierze sterydy anaboliczne? Zaskakujące, co zauważył lekarz!
Pentagon utworzył kanał komunikacji z rosyjskim wojskiem. Chcą uniknąć przypadkowego konfliktu