Ryszard Rynkowski miał zaśpiewać za Wodeckiego! Głos zabrał manager!
Jeszcze wielu nie może pogodzić się ze śmiercią Zbigniewa Wodeckiego (†67 l.). Od jego odejścia minął już miesiąc, a artyści planują pożegnać go w godny, muzyczny sposób.
Przed śmiercią muzyk planował swoją wielką jubileuszową trasę koncertową. Niestety nie było mu dane w nią wyruszyć. Jednak przyjaciele Wodeckiego zdecydowali, że ona nie może zostać odwołana.
Padł pomysł, by przekształcić ją w trasę ku czci zmarłego. Dlatego krążą plotki, że jesienią odbędą się koncerty zatytułowane "Twój Jubileusz - Artyści w Hołdzie Zbyszkowi Wodeckiemu".
Według doniesień tabloidu "Fakt", wiodącą gwiazdą ma być Ryszard Rynkowski (65 l.).
"To on ma być wokalem prowadzącym. Dla Ryśka to wielka szansa na odbudowanie wizerunku po listopadowej awanturze" - zdradza w rozmowie z gazetą znajomy gwiazdora.
Chodzi tu oczywiście o incydent z listopada 2016 roku, gdzie doszło do domowej awantury. Gwiazdor biegał w nocy wokół swego domu w Zbicznie koło Brodnicy z naładowaną bronią i groził, że odbierze sobie życie. Od tamtej pory artysta nie pokazuje się publicznie i nie może pochwalić się rozwojową karierą.
Taki występ mógłby pomóc wokaliście wrócić do show-biznesu. Postanowiliśmy jednak potwierdzić tę informację u managera Rynkowskiego, który wydawał się wzburzony całą sytuacją.
"Nic mi o tym nie wiadomo. Piąty raz o tym słyszę i nie chce już o tym rozmawiać" - powiedział Bogdan Zep w rozmowie z nami.
Wygląda na to, że Ryszard jednak nie zastąpi Wodeckiego na scenie, ale cała trasa koncertowa ma dużą szansę się odbyć.
"Za wcześnie jeszcze by o tym mówić. Na razie prowadzone są rozmowy. Zbieramy informacje o dostępności innych artystów" - dodał z kolei menadżer Wodeckiego.