Ryzykowny żart Idy Nowakowskiej w "Pytaniu na śniadanie". Nie czyta gazet?
„Pytanie na śniadanie” słynie z wpadek. Wręcz można odnieść wrażenie, że widzowie włączają poranny program Dwójki w nadziei, że jakaś nastąpi. Do tej pory prowadzący rzeczywiście nie zawodzili. Tym razem padło na Idę Nowakowską i Tomasza Wolnego.
„Pytanie na śniadanie” dostarcza widzom porannej rozrywki, chociaż niekoniecznie w taki sposób, o jakim marzyliby producenci, a już zwłaszcza prowadzący.
Prezenterzy porannego pasma Dwójki często sprawiają wrażenie zagubionych, nie mogąc sobie dać rady z prostymi rachunkami, jak Tomasz Kammel, czy odkręcaniem słoików, jak Anna Popek, która wykorzystała sytuację do przekonywania wszystkich, że bez mężczyzny w domu można zapomnieć o kiszonkach.
Podczas wtorkowego nagrania niewymuszonym luzem postanowili wykazać się Tomasz Wolny i Ida Nowakowska. Przekomarzając się z kucharzem, zaproponowali zabawę w podrzucanie owocu granatu.
Słabym ogniwem okazała się Nowakowska, która nie zdołała złapać owocu. Ostatecznie granat roztrzaskał się na podłodze, na szczęście okazał się niewypałem. Ida gęsto się tłumaczyła:
"Przepraszam, myślałam, że ty złapiesz… Dzisiaj, jak widać, będzie z przytupem…"
Podczas, gdy Tomasz Wolny bawił się grą słów, opowiadając o tym, jak to „granat został rozsadzony”, Ida błysnęła informacją, uzyskaną od wydawczyni programu:
"Granat na Bliskim Wschodzie symbolizuje szczęście".
No, raczej nie ostatnio…
Właściwie, w obecnej sytuacji, trudno o bardziej niefortunny dobór słów. To już chyba lepiej było, jak Tomasz Kammel i Izabela Krzan rozpływali się nad dwuznacznością słowa „paw”.
W czerwcu tego roku, prowadząc poranny program w towarzystwie wypożyczonych z Łazienek Królewskich pawi, Krzan nie mogła przestać żartować na ten temat. Jak zauważyła:
„Już do godziny ósmej puściliśmy pawia”.
Pamiętacie to? No po prostu śmiechom nie było końca…
Zobacz też:
Śmieszki i chichotki w „Pytaniu na śniadanie”. Kammel i Krzan podnoszą poprzeczkę
Nowakowska i Wolny nie wiedzieli, co się dzieje w "Pytaniu na śniadanie". Nieźle ich zaskoczyła
"Pytanie na śniadanie": Wpadka w programie. Ekspertka nie wiedziała, co zrobić