Rzekoma kochanka Williama rozwścieczyła Kate na koronacji!? "Nie mogła spojrzeć jej w oczy"
Emocje po koronacji króla Karola III już nieco opadły, jednak do mediów ciągle docierają zakulisowe zagrywki arystokratów, którzy mieli okazję uczestniczyć w tej podniosłej uroczystości. Teraz zagraniczne media rozpisują się na temat tego, jak księżna Kate zachowała się wobec rzekomej kochanki męża, Rose Hanbury!
Koronacja króla Karola III miała miejsce w sobotę 6 maja 2023 roku w Opactwie Westminsterskim w Londynie. To pierwsze takie wydarzenie w XXI wieku, nic więc dziwnego, że na ceremonii tłumnie zjawili się arystokraci i najważniejsze osobistości z całego świata. Wśród zaproszonych nie zabrakło markizy Rose Hanbury oraz jej małżonka, 24 lata starszego markiza Davida Cholmondeleya.
Ich obecność była ochoczo komentowana, gdyż przed laty zostali oni usunięci z elity i bliskiego grona royalsów. To właśnie wtedy pojawiły się plotki, że taka kara spotkała ich przez rzekomy romans Rose z Williamem.
Obecność Davida Cholmondeleya i Rose Hanbury na koronacji była dość dużym zaskoczeniem dla zgromadzonych. Jak wiadomo, małżonkowie nie przyjaźnią się już z księciem Williamem i księżną Kate, ale ich rodziny od pokoleń są bardzo wpływowe i mają powiązania z rodem Windsorów.
Babka Rose była przyjaciółką królowej Elżbiety II i pełniła rolę druhny na jej ślubie, nic więc dziwnego, że król Karol III podczas jednego z ważniejszych dni w swoim życiu nie zapomniał o tym i zaprosił markizów.
Zagraniczne tabloidy donoszą, że Kate do końca miała nadzieję, że Cholmondeley i Hanbury jednak nie pojawią się na ceremonii. Stało się inaczej, a obecność Rose miała mocno zirytować przyszłą królową.
Magazyn "Life & Style" pisze wprost, że Middleton kipiała z wściekłości, gdy w Opactwie Westminsterskim dojrzała rzekomą kochankę męża. Za taktykę obrała ignorancję i podczas spotkania nawet nie spojrzała na byłą przyjaciółkę, co publikę jeszcze bardziej utwierdziło w przekonaniu, że panie pokłóciły się o Willa.
"Choć w Opactwie Westminsterskim było 2000 osób, dało się wyczuć niezręczność między kobietami. Kate nie mogła nawet spojrzeć Rose w oczy, co zaskakuje, bo kiedyś się przyjaźniły" - czytamy w gazecie.
O rzekomym romansie księcia Williama i Rose pierwszy raz można było usłyszeć już kilka lat temu. Zagraniczne tabloidy rozpisywały się na temat prawdopodobnej relacji przyszłego króla i przyjaciółki Kate. Hanbury miała być częstym gościem na dworze, gdyż sama wywodzi się z wyższych sfer, a jej mężem jest markiz.
Na początku kobieta zaprzyjaźniła się z Kate, ale ich zażyłość została przerwana, gdy pracownicy pałacu zaczęli plotkować o tym, że markiza wdzięczy się do Williama. Podobno Will miał odwzajemnić jej uczucia i szybko wdali się w romans. Gdy Kate się o tym dowiedziała, kazała usunąć Cholmondeley i Hanbury z kręgu swoich przyjaciół.
Taki skandal wywołał lawinę komentarzy, a duża część fanów Windsorów była pewna, że pozbycie się 39-latki to jawny dowód na to, iż ta faktycznie nawiązała intymną relację z najstarszym synem Karola II.
Przeczytajcie również:
Domniemana kochanka księcia Williama na ustach wszystkich. Doszło do karczemnej awantury