Reklama
Reklama

Rzeźniczak krótko po utracie praw rodzicielskich spakował walizki. Zdradził kierunek podróży

Jakub i Paulina Rzeźniczakowie już niedługo zostaną rodzicami. Mimo to nie zwalniają tempa - nie rezygnują ze swoich pasji i chętnie podróżują. Dopiero co na Instagramie zrelacjonowali swoją podróż do Gdańska, podczas której Paulina pochwaliła się ciążowym brzuszkiem.

Jakub i Paulina Rzeźniczakowie w podróży. Pochwalili się kadrami

Jakub i Paulina Rzeźniczakowie już niedługo zostaną rodzicami. Ich media społecznościowe są pełne zdjęć, które mają przygotować fanów na nadchodzące zmiany. Paulina w tym celu z przyjemnością dobiera kreatywne stylizacje, mające na celu podkreślenie jej ciążowych krągłości.

Tym razem Paulina pochwaliła się nimi podczas zdawania relacji z Gdańska. Zakochani zdecydowali się na podróż mimo zaawansowanej ciąży. Przeszli się nad Motławą, zjedli posiłek w okolicznej restauracji (po zadowolonej minie Jakuba można wnioskować, że było smacznie), a także zrobili kilka fotek. Na tej wspólnej można zaobserwować, że słoneczko wyszło zza chmur, co oznacza, że para nie mogła narzekać na jesienną pluchę. "GDAŃSK. Lubię te nasze małe, krótkie podróże" - krótko podsumowała przyszła mama.

Reklama

Nie wszyscy internauci przychylni Rzeźniczakowi

Fani nie kryli swojego zachwytu fotkami zakochanych. "Piękne zdjęcia" - pisali wierni obserwatorzy małżeństwa.

Choć Jakub Rzeźniczak bardzo celebruje czas z nową rodziną, wielu fanów regularnie wypominało mu, że ma także inne obowiązki rodzicielskie. Wygląda jednak na to, że... nie muszą już tego robić. Mama małej Inez, Ewelina Taraszkiewicz, poinformowała, że Jakub Rzeźniczak stracił prawa rodzicielskie względem córki.

Rzeźniczak stracił prawa do dziecka

Kobieta walczyła o to w sądzie przez trzy lata. W rozmowie z "Faktem" skomentowała sytuację.

"Jestem zadowolona z powodów praktycznych. Wszystkie decyzje dotyczące Inez, na przykład przedszkola, wymagały zgody drugiego rodzica. On jednak mieszka bardzo daleko i gdyby cokolwiek się stało i byłaby potrzebna szybka zgoda, byłby problem, nawet gdybyśmy nie byli pokłóceni, a co dopiero gdy nasze stosunki nie są najlepsze. Natomiast zdarzały się już sytuacje złośliwe, także utrudniające nam życie, gdy na przykład nie można było się do niego dodzwonić. Uważam, że jest to prawidłowa decyzja i że nie mogło być inaczej" - wyjawiła.

To nie wszystko. Ewelina Taraszkiewicz założyła Rzeźniczakowi jeszcze inne sprawy sądowe, jak sama mówi - w tym karne. Wygląda na to, że dawni zakochani jeszcze kilka razy spotkają się na sali rozpraw.

Jakub Rzeźniczak świętował 37. urodziny

Sam Jakub odmówił komentarza w tej sprawie. W tym gorącym czasie pokazał za ujęcia z celebracji swoich 37. urodzin.

"Życzę Ci życia pełnego kolorów. Każdego dnia radości i pięknych chwil. Jesteś moim ulubionym i ukochanym człowiekiem na tej Planecie" - napisała Paulina pod filmikiem z celebrowania wyjątkowej okazji. O poważnej sytuacji milczeli.

Internautom nie pozostało nic innego, jak także robić dobrą minę do złej gry i dołożyć swoją cegiełkę do składanych życzeń...

Czytaj też:

Rzeźniczak stanął w obronie ukochanej. Ma już dość zgryźliwości internautów

Jakub Rzeźniczak zdradził informacje na temat porodu. Co za wyznanie

Ewelina Taraszkiewicz gorzko o Rzeźniczaku: "Obwinia mnie o całe zło świata"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Paulina Rzeźniczak | Jakub Rzeźniczak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy