Rzeźniczak ujawnił kulisy mieszkania z Majdanem. Zarzuca mu jedno
Jakuba Rzeźniczaka i Radosława Majdana łączy fakt, iż obaj grali zawodowo w piłkę nożną, choć na zupełnie innych pozycjach i w różnym czasie. Od lat jednak nie są sobie obcy, a na dodatek pod koniec zeszłego roku mieli okazję bliżej się poznać, gdyż obaj zdecydowali się wziąć udział w programie „Mistrzowskie Pojedynki”. Co więcej, zostali ulokowani w tym samym pokoju hotelowym, przez co ich więzi mogły się jeszcze bardziej zacieśnić. Jednak, jak nie okazuje, Radosław wcale nie był idealnym współlokatorem…
Jakub Rzeźniczak po licznych aferach mających związek z matkami jego dzieci nieco wycofał się z życia medialnego. Od jakiegoś czasu jednak znów udziela się w sieci, pokazując rodzinne szczęście z żoną Pauliną i córeczką Antosią.
W międzyczasie zamienił boisko sportowe na oktagon i został zawodnikiem MMA. Oprócz tego pod koniec ubiegłego roku przyjął zaproszenie do programu "Mistrzowskie Pojedynki", który skupia sportowców z różnych dziedzin.
Wraz z ekipą wyjechał wówczas do Grecji, gdzie, jak się okazuje, ulokowano go w jednym pokoju z Radkiem Majdanem. Co ciekawe, mąż Małgorzaty Rozenek był bardzo zadowolony z tego faktu i wręcz nie mógł się nachwalić Rzeźniczaka.
"Byliśmy razem w pokoju. Kuba to jest fajny chłopak i miałem wrażenie, że on codziennie, każdego dnia się otwierał. Myślę, że ten program dobrze mu zrobił. Myślę, że jak ktoś obejrzy ten program bez oceniania Kuby, tylko będzie chciał zobaczyć, jakim jest człowiekiem, to ten program da na to odpowiedź. A chyba każdy z nas po części robił jakieś dziwne rzeczy" - wyznał w rozmowie z JastrząbPost kilka dni temu.
Czy Jakub Rzeźniczak był równie zadowolony z towarzystwa Majdana? Okazuje się, że przeszkadzała mu jedna rzecz...
O ile Radosław Majdan nie powiedział złego słowa na Jakuba Rzeźniczaka, o tyle ten nie mógł sobie odmówić narzekania na... zakłócanie mu snu chrapaniem.
"Jedyne, co mogę Radkowi zarzucić, to że zdarzało mu się chrapać i troszeczkę ciężko się spało. Myślę, że w którymś z odcinków będzie taki wątek, bo nawet go nagrałem, więc będzie zabawnie" - wyznał w rozmowie z Newserią Lifestyle.
Szybko się jednak zreflektował i postanowił też pochwalić kolegę: "Radek jest doskonałym współlokatorem, zresztą jego żoną jest perfekcyjna pani domu, więc było u nas perfekcyjnie czysto. No, może nie do końca tak było, bardziej to powiedziałem z przekąsem, ale też nie mieliśmy za bardzo czasu na porządki. Poza tym Radkowi zaginęła walizka i na początku tych rzeczy miał bardzo mało, tylko to, co w pokrowcu na garnitury, więc nie było czego porządkować".
Zobacz też:
Burza po wywiadzie Radosława Majdana. Management Dody w końcu zabrał głos
Majdan nagle przerywa milczenie w sprawie Dody. "Nie chcę uczestniczyć w tym cyrku"
Majdanowie mają spory problem. Takich komplikacji się nie spodziewali
