Rzuciła męża dla Jamesa Bonda?
Znów wolna brytyjska aktorka Rachel Weisz spędziła święta w towarzystwie swojego kolegi po fachu, Daniela Craiga. Czyżby filmowy James Bond był powodem jej rozstania z reżyserem Darrenem Aronofskym?
Craig, który w listopadzie zerwał zaręczyny z reżyserką Satsuki Mitchell, został sfotografowany w pierwszy dzień świąt. Trzymał za rękę Weisz podczas romantycznego wypadu do miasta Yeovil w angielskim hrabstwie Somerset.
Aktorzy wybrali się tam razem do pubu, a resztę czasu spędzili w wiejskim domku, którego wynajęcie to wydatek rzędu tysiąca funtów tygodniowo.
"Daniel i Rachel wyglądali jak para z filmów romantycznych. Śmiali się, żartowali i często zatrzymywali się, żeby robić sobie zdjęcia" - powiedział świadek spaceru pary dla brytyjskiej gazety "Daily Mail".
"Przytulali się do siebie, jakby byli tam na miesiącu miodowym. Nie sposób było nie dostrzec chemii pomiędzy nimi" - dodał informator.
Gwiazda filmu "Wierny ogrodnik" w listopadzie potwierdziła za pośrednictwem swojego rzecznika, że po dziewięciu latach związku rozstała się z reżyserem filmu "Czarny łabędź" Darrenem Aronofskym - ojcem jej 4-letniego syna Henry'ego.
Plotki o romansie 40-letniej Weisz i 42-letniego Craiga, znanego m.in. z roli w "007 Quantum of Solace" krążyły w mediach już od tamtego czasu, jednak przedstawiciele każdego z nich konsekwentnie im zaprzeczali.
Weisz i Craig w tym roku zagrali razem w horrorze "Dream House". Film będzie miał swoją premierę jesienią 2011 roku.
