Rzuciło go 7 kobiet w pół roku!
27-letni Samuel Palmer nie ma szczęścia do kobiet. W ciągu zaledwie kilku miesięcy dostał kosza od siedmiu pań - wylicza jeden z tabloidów. Może zwycięstwo w "Gwiazdy tańczą na lodzie" poprawi trochę jego statystyki?
Samuel Palmer to wykształcony (skończył ekonomię na Harvardzie!), bogaty, dość znany, przystojny młody mężczyzna. Grę w serialu "Barwy szczęścia" traktuje niejako hobbystycznie, na co dzień bowiem pracuje w firmie doradztwa strategicznego.
Dlaczego więc nie może znaleźć sobie kobiety? "Super Express" postanowił podsumować jego ostatnie nieudane podboje.
W wakacje Samuel zainteresował się ponoć Katarzyną Glinką (31 l.). Ta jednak nie była zainteresowana romansem z aktorem, chociażby dlatego, że... ma męża. Palmer zresztą także nie był wtedy wolny - gdy jego ówczesna partnerka, Natalia Myszkowska, dowiedziała się o zalotach "na boku", natychmiast go rzuciła.
"Super Express" łączy Samuela także z łyżwiarką Agnieszką Dulej, Anną Popek (to chyba lekka porzesada), Kasią Zielińską, pewną hostessą z imprezy "Playboya" oraz tajemniczą blondynką, z którą przyszedł na pokaz mody Ewy Szabatin.
Mimo to Palmer wciąż skarży się w wywiadach na samotność. Może coś się zmieni w jego uczuciowym, jeśli wygra show "Gwiazdy tańczą na lodzie", którego finał odbędzie się już dziś.