Reklama
Reklama

Są nowe dowody w sprawie Doroty R.-S.! Pogrąży ją jedna fotografia?

Wraca sprawa kontrowersyjnej piosenkarki. Śledczy poinformowali, że są w posiadaniu obciążających ją dowodów. Wygląda na to, że Dorota R.-S. może mieć naprawdę poważne problemy...

Ostatnio w życiu piosenkarki działy się głównie miłe rzeczy. Dorota wzięła ślub z ukochanym Emilem i to w słonecznej Hiszpanii, czym oczywiście nie omieszkała się pochwalić. 

Teraz jednak czeka ją powrót do smutnej rzeczywistości. W końcu sprawy z jej byłym partnerem jeszcze się nie zakończyły. 

Przypomnijmy, że w lutym tego roku R.-S. usłyszała m.in. zarzuty składania fałszywych zeznań. Grozi jej do ośmiu lat pozbawienia wolności. 

O co dokładnie chodzi?

Jej nowy mąż miał bowiem wynająć "firmę mediacyjną", która miała zażegnać konflikt z Haidarem. Do spotkania doszło w hotelu Marriott. Problem polegał na tym, że metody, które zastosowano były ponoć mało mediacyjne.  

Dorota twierdziła, że o spotkaniu dowiedziała się kilka miesięcy później, a wcześniej nic nie wiedziała o sprawie. Śledczy ustalili jednak, że gwiazda mija się z prawdą. 

Okazuje się bowiem, że celebrytka była w tym czasie w hotelu Marriott. 

"Dysponujemy obiektywnym materiałem potwierdzającym zdarzenia, które kwestionują podejrzani, m.in. logowaniami ich telefonów oraz zdjęciami, których autentyczność została potwierdzona" - mówi prokurator Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Reklama

Początkowo dowodami były telefony oskarżonych, które logowały się 13 grudnia 2016 roku w tym właśnie obiekcie hotelowym. Teraz do dowodów doszła fotografia... fana R.-S.

Piosenkarka tamtego dnia zrobiła sobie bowiem z nim pamiątkową fotkę. Najwyraźniej nie przewidziała, że posłuży ona za dowód w sprawie! 

To zapewne nie koniec tej historii. Czekacie na dalszy ciąg? 

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy