Są zarzuty dla raperów za "polski dżihad"!
Łódzki skład nagrał klip do piosenki "Polski Dżihad", w którym machając maczetami, nawołuje do agresji względem uchodźców. Prokuratura postawiła raperom zarzut nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych i etnicznych.
Teledysk do "utworu" został zrealizowany pod ośrodkiem dla cudzoziemców Grotniki-Ustronie w województwie łódzkim.
Na filmie widzimy bandę mężczyzn z maczetami i siekierami. "Uświadomcie sobie ludzie, nadchodzą uchodźcy, chrońcie ludzie swoje kozy, zróbcie odpowiedni zapas noży" - śpiewają, choć trudno z ich bełkotu zrozumieć cokolwiek.
"Terroryści w naszym kraju (...) wasze zachowanie i kultura - rzygać się chce. (...) To jest polski dżihad, zakładajcie bracia zbroje, wyjdźmy wszyscy na ulicę, bronić to co swoje. To jest Polska, Polska, nasza Polska i tak już zostanie. Tu się pije wódkę i je bekon na śniadanie".
Jak podaje tvn24, zatrzymanych zostało pięciu mężczyzn - podczas akcji jeden z nich próbował zaatakować funkcjonariusza policji łomem i siekierą. Zarzuty usłyszały dwie osoby - 28-latek i 38-latek. Grozi im do dwóch lat więzienia.