Sądne dni nad Jackiem Kurskim. Najpierw stracił pracę, a teraz wisi nad nim widmo wyprowadzki. Co dalej z domem w USA?
Jacek Kurski właśnie oficjalnie zakończył swoją przygodę z działającym na terenie USA Bankiem Światowym. Były prezes TVP stracił ciepłą posadę, którą przejął rok wcześniej w zaskakujących okolicznościach. Co dalej z domem Kurskich w Stanach Zjednoczonych? Opływali tam w luksusy.
Rok czasu - dokładnie tyle potrwał amerykański sen byłego prezesa TVP. Gdy w grudniu zeszłego roku Jacek Kurski zostawał nowym pracownikiem Banku Światowego z ramienia rodzimego NBP, wielu specjalistów nie mogło uwierzyć w tę informację. Kurski wydawał się nie mieć odpowiednich kompetencji i umiejętności niezbędnych na tego typu stanowisku. Sam Kurski szybko zadomowił się jednak w USA, a po kilku miesiącach dołączyła tam też do niego Joanna Kurska.
Przenosiny wiązały się z poważnymi wyzwaniami logistycznymi związanymi choćby nie szkołą dzieci Kurskich. Dlatego oboje są zapewne tym bardziej niezadowoleni z ostatniej decyzji rządu, który oficjalnie odwołał Jacka Kurskiego z Banku Światowego. Ledwie małżeństwo zdążyło zadomowić się w Ameryce, a już nadszedł czas pożegnania. Taki przynajmniej scenariusz wydaje się najbardziej prawdopodobny na obecną chwilę.
Podjęta w ostatnich godzinach decyzja nie jest bynajmniej zaskoczeniem, bo członkowie obecnej władzy od samego początku bardzo krytycznie podchodzili do tej nominacji. W tej sytuacji rodzi się jednak pytanie, co dalej z Kurskimi, którzy naprawdę nieźle urządzili się w stanie Maryland. Zdjęcia ich opływającego w luksusy domu od czasu do czasu pojawiały się na Instagramie. Dziś dalszy los tej nieruchomości wydaje się niepewny.
Tuż po przeprowadzce na stałe do Ameryki Joanna Kurska dosyć ochoczo dzieliła się ze swoimi fanami ujęciami z nowego domu. Sercem posiadłości od początku była potężna kuchnia utrzymana w czarno-białej stylistyce i z amerykańską lodówką, która otwiera się jak szafa. Pomiędzy kuchnią a salonem dało się oprócz tego zauważyć ogromną wyspę z podłączonym kranem i zlewozmywakiem. Kurscy postawili na drewniane panele, marmurowy kominek i duży telewizor.
Widoczny na zdjęciach dom był pięknie oświetlony za sprawą dużej liczby rozpościerających się na świat panoramicznych okien, przez które w lecie przedostawało się dużo słońca. Jackowi i Joannie Kurskim można było też zdecydowanie pozazdrościć widoków na pobliski las i jezioro, które były doskonale widoczne zwłaszcza z potężnego tarasu. W porównaniu do tego, co widać było na zewnątrz, wnętrza domu Kurskich wypadały niekiedy dosyć minimalistycznie. Zwłaszcza pod względem umeblowania. Małżeństwo postawiło na krzesła w białym i szarym kolorze, które nie rzucały się przesadnie w oczy i towarzyszyły małemu okrągłemu stołowi.
Bardzo możliwe, że w najbliższych tygodniach poznamy dalsze plany małżeństwa i dowiemy się, czy od razu wrócą do Polski. Problemem w przeprowadzce mogą się okazać choćby obowiązki szkolne dzieci Joanny. Nie wydaje się jednak, by Jacek Kurski musiał zbyt długo czekać na kolejną ofertę. Zbyt wiele osób po prawej stronie politycznego sporu dostrzega jego pożyteczność. Zresztą były prezes TVP nawet na bezrobociu nie będzie głodować. Jego majątek w nieruchomościach według medialnych wyliczeń wynosi ponad 4 mln złotych. A przecież jako prezes Telewizji Polskiej i później w Banku Światowym też nie mógł się skarżyć na niską pensję.
Zobacz też:
Trzęsienie ziemi w TVP. Następca Jacka Kurskiego nagle bez pracy
Kurscy nie zaznali spokoju w USA. Musieli zmierzyć się z żałobą
Znany aktor ujawnił szokujące wieści. To Jacek Kurski zablokował powrót kultowego serialu