Salma Hayek bardzo się zmieniła. Przestała robić makijaż i farbować włosy? Co za metamorfoza

Na początku kariery Salma Hayek zwróciła uwagę całego Hollywood dzięki swoim ponętnym kształtom. Kiedy aktorka pojawiała się na czerwonym dywanie, to każda kreacja wyglądała na niej obłędnie. Nic więc dziwnego, że reżyserzy zaczęli obsadzać ją w rolach pięknych seksbomb. To właśnie tak zdobyła sławę i uznanie fanów. Od lat obecna jest w show-biznesie. Piękna 56-latka nic nie robi sobie z upływającego czasu, ostatnio nawet postanowiła pokazać, jaki wpływ miały na nią minione lata. Gwiazda bowiem przestała wykonywać makijaż oraz farbować włosy.

Salma Hayek, a raczej Salma Valgarma Hayek Jiménez-Pinault pierwszy raz pojawiła się na ekranie w meksykańskiej telenoweli. W latach 80. zagwarantowało jej to wejście na sam szczyt. Z kolei dzięki roli u boku Antoniego Banderasa, w filmie "Desperado", zyskała status wielkiej gwiazdy.

Obecnie Salam nie gra już tak często w filmach. Bardziej spełnia się jako żona oraz matka. 56-latka jest również aktywna w mediach społecznościowych, gdzie często udostępnia swoje prywatne zdjęcia. Jakiś czas temu postanowiła pochwalić się fotografiami bez makijażu. Na niektórych widać również, że nie farbuje włosów.

Aktorka cały czas ma piękną figurę. Zgrabna 56-latka zdradziła na swojej stronie, jak o nią dba. Okazuje się, że stosuje kilka zasad. Okazuje się, że samodzielnie przygotowuje soki oraz stara się dbać o zdrowie, jak najlepiej potrafi.

"Kiedy czuję się zestresowana, sięgam po jedzenie. Po oczyszczeniu sokiem mam motywację do jedzenia zdrowiej i nie emocjonalnie. Oczyszczanie jest jak medytacja. Zatrzymuję się, skupiam, i myślę o tym, co wprowadzam do swojego ciała. Dbam o swoje zdrowie i wciskam przycisk resetowania" - napisała Salma na swojej stronie internetowej.

Latynoska w jednym z wywiadów wyjawiła, że nie jest fanką ćwiczeń. Jej jedyną formą ruchu jest joga.

W 2021 roku w mediach pojawiły się pogłoski, jakoby Salma Hayek miała powiększyć swój biust. Gwiazda postanowiła odnieść się do plotek, które znalazły się w prasie.

Gwiazda jakiś czas temu była gościem programu typu talk-show "Red Table Talk", w którym został poruszony temat jej figury. Hayek w rozmowie z dziennikarzem przyznała, że zaczęła przechodzić menopauzę i to właśnie dlatego jej biust zaczął rosnąć.

"W tym czasie kobiece ciało bardzo się zmienia. U każdej z nas wygląda to inaczej. Podczas gdy u niektórych kobiet piersi stają się mniejsze, u innych rosną. Ja należę do tej drugiej grupy" - powiedziała aktorka.

Salma dodała również, że wiele osób zarzuca jej to iż powiększyła piersi. Według niej w ciągu wielu lat ciało się zmienia. Nie zawsze jest to jednak dobra metamorfoza. Salma przyznała, że jej kręgosłup bardzo ucierpiał.

"Wiele osób zarzuca mi, że mam powiększone piersi, nie obwiniam ich. Moje piersi były kiedyś mniejsze, podobnie jak reszta mojego ciała. Ale one po prostu urosły i zrobiły się większe o kilka rozmiarów. Moje plecy naprawdę cierpią z tego powodu" - przyznała w programie Hayek.

Zobacz też:

Salma Hayek tańczy na stole w kusym bikini. Trudno uwierzyć, ile kończy w tym roku lat!

Salma Hayek mieszka na jednej z najdroższych ulic w Londynie. Jej dom wynajmował Bieber!

Salma Hayek była o krok od śmierci przez koronawirusa! Odmówiła hospitalizacji