Samantha Fox załamana po śmierci swojej partnerki i menadżerki
Samantha Fox (49 l.) nie może się pogodzić ze stratą ukochanej.
Popularna w latach 80. i 90. piosenkarka przeżywa obecnie ciężkie chwile.
Na oficjalnych kontach w serwisach społecznościowych gwiazdy pojawiła się informacja, że jej wieloletnia partnerka i menadżerka, Myra Stratton, kilka dni temu przegrała walkę z rakiem.
W komunikacie poproszono również o uszanowanie prywatności gwiazdy w tym trudnym dla niej czasie.
Samantha Fox, znana m.in. z przeboju "Touch me", była w związku z Myrą Stratton od 16 lat.
Wokalistka dopiero w 2003 roku przyznała oficjalnie, że jej menadżerka jest także jej partnerką życiową.
Tym samym potwierdziła krążące od dawna na ten temat pogłoski.
Coming outu dokonała we własnej autobiografii.
Kilka lat później w jednym z programów wyznała: "Ludzie mówią, że jestem lesbijką. Nie wiem tak naprawdę, kim jestem. Jedyne, czego jestem pewna to tego, że kocham Myrę. Chcę z nią spędzić resztę życia".