Reklama
Reklama

Samojłowicz na siłę chce wrócić do show-biznesu. Zobaczcie gdzie próbowała swoich sił

Laura Samojłowicz na długo zniknęła z show-biznesu. W atmosferze skandalu odeszła z produkcji "Hotelu 52". Potem pojawiła się w kilku epizodycznych rolach. Gwiazda chyba bardzo tęskni za błyskiem fleszy, bo próbuje wrócić do mediów przeróżnymi ścieżkami. Ostatnio pojawiła się w pewnym show, wywołując spore zaskoczenie jury.

Laura Samojłowicz i jej dziwny wywiad dla Pomponika

Laura Samojłowicz, jak to napisano ostatnio w mediach, odnalazła się po latach. Czy faktycznie po latach, można polemizować, ale na pewno od pewnego czasu unikano współpracy z aktorką. Na przełomie lat 2012/2013 odeszła z obsady "Hotelu 52" w atmosferze skandalu i wyjechała z Polski, a kiedy wróciła, nie było jej łatwo zdobyć angaż w polskich produkcjach

Reklama

Ostatnio pojawiła się w epizodycznej roli w serialu  "M jak miłość" czy "Gliniarze". Wcześniej grała w takich hitach jak "Egzamin z życia", "39 i pół" czy "Hotel 52". Miała ogromny talent aktorski, ale też dzięki śpiewaniu zdobyła uznanie widzów i krytyków.

Głośno stało się o aktorce po przedziwnym wywiadzie, jakiego udzieliła reporterowi Pomponika, Damianowi Glince. Aktorka na początku na pytania dziennikarza odpowiadała po angielsku, a potem albo szeroko się uśmiechała, wzruszała ramionami, milczała lub rozkładała ręce.

Laura Samojłowicz w "Top Model

Samojłowicz jednak jest chyba bardzo spragniona rozgłosu i medialnego szumu, bo zdecydowała się wziąć udział w talent show TVN dla... przyszłych modelek i modeli - "Top Model". Zaskoczyła swoją obecnością nie tylko prowadzącego program Michała Piróga, ale również jury.

"Nie da się udawać, że się nie znamy" - przywitał się Piróg z aktorką.

"Parę razy się widzieliśmy gdzieś na mieście na kawce" - odpowiedziała.

"Teatry nie grają w wakacje, więc pomyślałam sobie, że może bym coś zrobiła, żeby się zadziało więcej" - oznajmiła aktorka na wybiegu "Top Model".

Laura Samojłowicz chciała zostać modelką

Przed jurorami pokazała się w szczególnej stylizacji: czarnym staniku, krótkich leginsach. Do tego miała botki na wysokim obcasie, do których dobrała białe skarpetki. Zdziwiona Katarzyna Sokołowska zapytała Laurę:

"Wytłumacz mi, prosto w żołnierskich słowach, po co ci program top model i my?"

"Wydaje mi się, że mam dobrą nogę. Kolega mi powiedział, że mam dobry profil. Ten wybrał, ale jeszcze walczę o ten. Chciałabym bawić się modą, być z ludźmi. Fajny vibe, piękno, dobro" - odrzekła aktorka.

Z kolei na pytanie Marcina Tyszki, czy nie będzie jej trudno "wrócić teraz nagle do początku z dzieciakami, które mają teraz 18 lat", Samojłowicz stanowczo zaprzeczyła.

Niestety jurorzy nie byli przekonani co do tego, czy Laura Samojłowicz poradzi sobie na wybiegu. Nie dali jej szansy. Jej przygoda z "Top Model" zakończyła się równie szybko, jak zaczęła.

Zobacz też:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Laura Samojłowicz | "Top Model"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy