Laurę Łącz z pewnością wielu fanów kojarzy z telenoweli TVP "Klan" w której aktorka występuje od wielu lat. Prywatnie gwiazda była związana z Krzysztofem Chamcem, który był miłością jej życia.
Ten związek budził kontrowersję ze względu na dużą różnicę wieku między małżonkami, Chamiec był starszy od Łącz o 24 lata. Niestety udane małżeństwo artystki przerwała nagle śmierć. W 2001 roku jej mąż zmarł na nowotwór płuc. Dziesięć lat po śmierci ukochanego Laura Łącz poznała nowego mężczyznę, jednak ten związek nie przetrwał próby czasu, para rozstała się w przyjaźni.
Poruszające słowa Laury Łącz o samotności
Jakiś czas temu Laura Łącz była gościem podcastu "Nie jestem psychologiem". Odcinek z udziałem aktorki został opublikowany na kanale "Pacjenci" na YouTubie. Rozmowa okazała się bardzo osobista, a gwiazda "Klanu" otworzyła się na wiele prywatnych tematów. Celebrytka wyznała, że czuje się bardzo samotna i nie jest to dla niej łatwa sytuacja.
"Jestem absolutnie sama i przez cały czas jednak ta samotność nie jest łatwa. "Samotność to jest wielka trwoga", jak Rysiek Riedel już stwierdził" - powiedziała gorzko Łącz.
Aktorka podała także swoją receptę na samotność. Jej osobiście pomaga praca.
"Krystyna Janda po śmierci męża, jej operatora, który podobnie i w podobnych okolicznościach, i na bardzo podobną, jeśli nie tę samą chorobę zmarł, też natychmiast wróciła do pracy w teatrze. Ja też natychmiast wróciłam, zadzwoniłam do tego mojego agenta, z którym graliśmy wtedy cykl "Pokochaj Teatr", że wracam do pracy, bo naprawdę inaczej bym wpadła w rozpacz i bym się załamała pewnie. A moim zdaniem to jest jedyna dobra forma terapii" - opowiadała gwiazda.
Miejmy nadzieję, że Laura Łącz znajdzie ukojenie w pracy i pokona doskwierającą jej samotność. Tego aktorce życzymy.
Zobacz też:
Laura Łącz zabrała głos. Wyjawiła sekret Jerzego Stuhra [POMPONIK EXCLUSIVE]
Miał przed nią już trzy żony. Łącz uparła się na ślub wbrew rodzinie i taki był finał
