Samuel Pereira wytacza proces Tomaszowi Lisowi. Zapowiada walkę o sprawiedliwość
Samuel Pereira (35 l.) nie mógł darować Tomaszowi Lisowi dotkliwej zniewagi. Dziennikarz może mieć poważne kłopoty w związku z obraźliwym wpisem, który opublikował w mediach społecznościowych, wytaczając najcięższe działa.
Samuel Pereira to polski publicysta portugalskiego pochodzenia, którego większość Polaków kojarzy przede wszystkim z TVP Info. Od kwietnia tego roku sprawuje funkcję wicedyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Jest także kierownikiem TVP Info. Zupełnie niespodziewanie internetowe przepychanki doprowadziły do splecenia jego losów z losami Tomasza Lisa.
Tomasz Lis od paru lat nie pracuje jako dziennikarz. Nie zajmuje się kierowaniem redakcją, ani nie prowadzi żadnego programu. Problemy ze zdrowiem oraz brak ofert sprawiły, że Lis skupił się na działalności internetowej. Zazwyczaj za pośrednictwem mediów społecznościowych wyraża swoje opinie na temat wydarzeń politycznych w kraju i za granicą. Najchętniej udziela się na X (dawny Twitter). Niestety w ostatnich dniach Tomasz Lis pozwolił sobie w sieci na zbyt wiele i teraz mogą go za to spotkać surowe konsekwencje.
Na początku listopada Zbigniew Boniek opublikował wpis, w którym zadał pytanie: "kto to jest ten gość?" W poście znajdowało się nagranie programu w TVP Info z udziałem Bronisława Wildsteina. Podczas wystąpienia telewizyjnego publicysta określił Julię Przyłębską mianem "najważniejszego autorytetu prawniczego w Polsce". Samuel Pereiera w komentarzu "odpowiedział na pytanie" Bońka, publikując zdjęcie piłkarza sprzed lat w koszulce reprezentacji Związku Radzieckiego z dodatkowym komentarzem.
W dyskusję nagle włączył się Tomasz Lis. Były naczelny "Newsweeka" nawet nie silił się na udawanie sympatii w stosunku do Pereiry. W ostrych słowach odpowiedział na wpis Pereiry, używając określeń typu "portugalska znajda Pereira".
Samuel Pereira poczuł się dotknięty do żywego. Kierownik TVP Info przypomniał, że jest Polakiem i zapowiedział walkę sądową w nadziei na sprawiedliwe zakończenie sporu.
"Jestem Polakiem i Tomasz Lis tego nie zmieni. Idę do sądu, licząc na sprawiedliwość i ukrócenie jego bezkarności" - napisał wczoraj na X.
Jeśli rzeczywiście Pereira wytoczy Lisowi proces, będzie to dla publicysty kolejna tego typu sprawa. Przypomnijmy, że wciąż trwa śledztwo dotyczące rzekomych nadużyć, do których miało dochodzić przed laty w redakcji "Newsweeka".
Zobacz też:
Lecą głowy w TVP. Zaczęło się od Jakimowicza, a teraz czas na nią
Poruszające wieści z TVP. Jakimowicz grozi szefom "piekłem". Wiemy, o co go oskarżono
Koniec spekulacji. Taki był oficjalny powód zwolnienia Jakimowicza. Padły konkretne oskarżenia