Reklama
Reklama

Sanah wywołała skandal "Marcepanem". Odniosła się do afery na Instagramie

Sanah niedawno zaprezentowała swój nowy utwór o nazwie "Marcepan". Niestety hit młodej piosenkarki musiał zostać zdjęty z anteny lokalnego radia. Dlaczego? Według niektórych deprawował słuchaczy! To nadgorliwość, czy faktyczna troska? Ale jazz!

Skandal z udziałem Sanah. Tego się nie spodziewała!

Sanah należy do grona topowych artystek młodego pokolenia w Polsce. Nic dziwnego, ponieważ jej hity takie jak "Szampan", "Ale Jazz", "Nic dwa razy", "Kolońska i szlugi" czy "Mamo tyś płakała" mają miliony wyświetleń na Youtubie i rzeszę wiernych fanów. Na koncertach Sanah sale są zawsze wyprzedane, choć bilety nie należą do najtańszych. Zapewne dlatego Zuzanna Grabowska nie spodziewała się, że jej niewinna piosenka stanie się dziś tematem ogólnokrajowej afery!

Reklama

Sanah za tekst piosenki "Marcepan" została zbanowana w radiu!

Piosenka "Marcepan" (posłuchaj!) została udostępniona na platformie YouTube 3 tygodnie temu, a już zdobyła blisko 5 milionów wyświetleń. Została też szybko podchwycona przez stacje radiowe, lecz jednej z nich nie przypadł do gustu tekst. Chodzi o... papierosy!

Początek piosenki zaczyna się od takich słów: "Marlboro palić chciał w moim aucie". Zdaniem szefa Radia Elka z Leszna, piosenka Sanah, czyli Zuzanny Grabowskiej jest sprzeczna z polskim prawem. Dlatego została zdjęta z anteny.

"Polskie prawo zakazuje reklamowania wyrobów tytoniowych (...) Obowiązkiem stacji radiowych jest dbać o słuchacza, a w tym przypadku o dobro młodych ludzi. To my możemy decydować, czy puszczamy daną piosenkę, czy nie. W takich sytuacjach jak ta powinna nam się zapalić czerwona lampka" - skomentował Arkadiusz Wojciechowski w rozmowie z "Press".

Problem w tym, że ani wokalistka i jej managment, ani marka papierosów nie nawiązały żadnej współpracy reklamowej. Podkreślono, że tekst jest wynikiem "inwencji twórczej". A co na to sama Sanah?

Sanah odniosła się do afery na Instagramie

Sanah skomentowała aferę z tekstem piosenki modyfikując pierwsze zdanie piosenki: "Zadymę zrobić chciał w moim aucie". Fani od razu podłapali kontekst i komentowali w typowym dla Zuzi stylu: "A to nicpoń, jak on tak mógł", "Oj chciał chciał", "fora ze dwora baj baj".

Zobacz też:

Sanah pokazała swoje mieszkanie. Kiczowate obrazy, zabytkowe lustra i kryształowe wazony

Sanah już jest żoną! Pokazała suknię ślubną

Bestsellery Empiku. Sanah o milionach, porażkach i zazdrości Dody

Sanah podpadła katolikom! "Wypadałoby trochę szacunku", ale jazz!

Edward Miszczak: Budujemy nowy kształt oglądania seriali w Polsce

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: sanah
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy