"Sanatorium miłości 4": co Piotr myśli o hejcie na swoją osobę? "To płomień na zapałce"
Program "Sanatorium miłości 4" wystartował 20 marca. Widzowie programu TVP śledzą losy 6 seniorów i 6 seniorek z Polski i z zagranicy. Wszyscy przyjechali do sanatorium w Polanicy po przygodę, przyjaźń i miłość. Dla wielu z nich występ przed kamerami jest pierwszym takim doświadczeniem. Najwięcej hejtu obecnie zbiera... Piotr. Co o tym sądzi i czym sobie zasłużył na niepochlebne komentarze?
Piotr z Piaseczna to uczestnik 4. edycji "Sanatorium miłości". Mężczyzna otrzymuje falę nieprzychylnych komentarzy od internautów. Większość z nich zarzuca mu, że jest nieszczery i "skacze z kwiatka na kwiatek". Czy mają rację?
W 5. odcinku "Sanatorium miłości 4" Piotr z ogromnym bukietem róż klęknął przed Anną. Jego gest wywołał pozytywny odzew pozostałych kuracjuszy, a Anna na zadane pytanie: "Przyjmiesz te kwiaty? Chcesz mnie?" zareagowała wielkim wzruszeniem.
Anna nie kryła wzruszenia i wyznała, że "nie spodziewała się, że spotka w programie miłość życia". Mocne słowa, jak na 62-latkę.
Jeden z komentatorów dosadnie określił zachowanie Piotra: "To płomień na zapałce". Faktycznie, po obejrzeniu odcinków można odnieść takie wrażenie.
63-letni Piotr z Piaseczna nie ukrywał, że szuka w programie nowej sympatii. Od początku tej edycji zakasał rękawy i podążał za poszukiwaniem miłości. Dzięki swojej wrodzonej pewności siebie nie miał z tym najmniejszego problemu.
Piotr, zanim zainteresował się Anną, starał się wzbudzić uczucia u innej uczestniczki, Natalii. Choć nawet skradł jej pocałunek, to seniorka nie była nim na tyle zainteresowana, by tworzyć z nim parę. Zatem Piotr od razu zmienił swój obiekt zainteresowania na Annę. Uczuciowe lawirowanie Piotra w programie nie zostało przez widzów niezauważone!
Co kuracjusz "Sanatorium miłości" myśli o opiniach w sieci, jakie pojawiają się po kolejnych odcinkach programu? Kuracjusz z Piaseczna przyznaje, że był świadomy o dowolnej interpretacji zdarzeń przez widzów. Jak sam twierdzi, stara się wobec hejtu trzymać dystans.
Przez swoje łagodne usposobienie, nie zamierza przestać się uśmiechać, podchodzić do życia i ludzi z pozytywnym nastawieniem.
Zobacz także:
Andrzej z "Sanatorium miłości" zdradza zakończenie programu! Spotka swoją miłość?
Zosia "Sanatorium miłości 4" usłyszała przykre słowa: "to wstyd"
Wyciszyłeś mikrofon? Nie szkodzi, i tak cię słyszą!