"Sanatorium miłości 4": Kim jest Marek z Gdyni? Ma za sobą bardzo trudną przeszłość
"Sanatorium miłości" to popularny program, w którym grupa seniorów udaje się na turnus do uzdrowiska w Polanicy-Zdroju, by poznać nowych ludzi, przeżyć niesamowite przygody i… odnaleźć miłość. Jednym z dwunastu uczestników czwartej edycji jest Marek, który zgłosił się do programu z nadzieją na znalezienie drugiej połówki. Czy mu się to uda, czas pokaże. Tymczasem ujawniamy fakty z życia Marka z Gdyni.
Marek z "Sanatorium miłości 4" jest na dobrej drodze, by znaleźć miłość swojego życia. Senior ma za sobą bardzo trudną przeszłość, która pozostawiła ślad w jego życiu. Kim jest Marek z Gdyni? Oto wszystko, co musisz o nim wiedzieć!
Marek z "Sanatorium miłości 4" pochodzi z Gdyni. Swoje życie zawodowe rozpoczął jako mechanik samochodowy. Później przebranżowił się na specjalistę od systemów parowych, w której obecnie jest ekspertem.
Marek uwielbia sport i wszystko, co jest z nim związane. Jeździ na rowerze, wyczynowo na rolkach, gra w ping-ponga, siatkówkę i koszykówkę. Sporo czasu spędza też towarzysko w zaprzyjaźnionym serwisie rowerowym. Ponadto w młodości mężczyzna trenował łyżwiarstwo szybkie i szermierkę.
Uczestnik "Sanatorium miłości 4" był żonaty z Rosjanką przez 23 lata. Swoją żonę poznał podczas wyjazdu do ówczesnego Związku Radzieckiego, w latach 80. To była wielka miłość od pierwszego wejrzenia. Niestety w wyniku ciężkiej choroby ukochana Marka odeszła. Z tego związku ma dwójkę dzieci - syna i córkę. Do tej pory wspomnienia o zmarłej żonie wywołują ból i łzy.
Marek na 66 lat. Jest człowiekiem bardzo pogodnym i ciepłym. Mimo spokojnego usposobienia od czasu do czasu lubi wybrać się na imprezę. Ponadto uczestnik "Sanatorium miłości 4" ma ostry język, zwłaszcza w przypadkach, gdy ktoś zachowuje się niekulturalnie.
Marek z "Sanatorium miłości 4" zdobył się na szczerze wyznanie. W trakcie rozmowy z prowadzącą Martą Manowską ze łzami w oczach opowiedział o trudach swojego dzieciństwa. Wyznał, że najważniejszą osobą w jego życiu była mama, która ze wszystkich sił starała się, by brak wystarczającego kontaktu z ojcem był dla dziecka jak najmniej odczuwalny.
Co przyniósł 7. odcinek "Sanatorium miłości"? Marek został Kuracjuszem Odcinka i zaprosił Natalię na randkę. Para wybrała się na relaksacyjny masaż. Podczas spotkania Natalia i Marek wymieniali czułe spojrzenia.
Ponadto Marek wyznał jej swoje uczucia!
Czy Natalia jest tą jedyną, z którą Marek będzie szczęśliwy do końca życia? Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w nowych odcinkach programu "Sanatorium miłości".
Zobacz też:
"Sanatorium miłości 4": dlaczego Ania nie jest pisana Markowi? Te słowa wszystko wyjaśniają
"Sanatorium miłości 4". Marek opowiedział Manowskiej o dzieciństwie: "praktycznie nie istniało"
"Sanatorium miłości 4". Kim jest Natalia z Głogowa? Życie jej nie oszczędzało