Reklama
Reklama

"Sanatorium miłości 4". Znamy Króla i Królową Turnusu. Za nami finał programu

Czwarta edycja "Sanatorium miłości" dobiegła końca. Sympatyczna dwunastka kuracjuszy musiała rozjechać się do domów. Nie zabrakło łez i wzruszeń. Jednak wcześniej był bal, podczas którego poznaliśmy Króla i Królową Turnusu, a Piotr oświadczył się Annie!

"Sanatorium miłości" w tym roku cieszyło się dużą popularnością. Uczestnicy czwartej edycji od początku podbili serca widzów swoją energią i radością życia. Trudno się z nimi rozstać. Kto zasiadł na tronie Króla i Królowej Turnusu?

"Sanatorium miłości 4". Kto został Królem i Królową Turnusu?

W finałowym odcinku "Sanatorium miłości" widzowie mogli zobaczyć pożegnalną imprezę uczestników czwartej edycji randkowego show TVP. Od pewnego czasu fani mieli już swoje typy, kto będzie królował w tej odsłonie programu. 

Zaczęło się od wielkich przygotowań. Uczestnicy odwiedziły stylistkę i fryzjera, u którego była chwila na zwierzenia. Ania przyznała, że w programie spotkało ją prawdziwe love story. Kiedy panie przybyły na salę, panom odebrało mowę. Wszyscy wyglądali oszałamiająco. 

Reklama

Kuracjuszy odwiedził Norbi. To nie był koniec niespodzianek. Do uczestników show dołączył Andrzej Rybiński i zaśpiewał z nimi przebój "Nie liczę godzin i lat". Wszyscy byli ogromnie wzruszeni i szczęśliwi. Potem każdy z nich podsumował swój pobyt w Polanicy-Zdroju. Wielu kuracjuszy podkreślało, że w show poznali prawdziwych przyjaciół. 

Był też wyjątkowy moment Piotr z Piaseczna poprosił Annę o rękę. Uklęknął przed nią, a Anna się zgodziła!

Uczestnicy liczą, że odbędzie się ślub i cała dwunastka spotka się na ceremonii. 

Wreszcie przyszedł czas na głosowanie. Królową czwartej edycji programu "Sanatorium miłości została Zofia z Łomży. Z kolei królem został Piotr Hubert.

"Sanatorium miłości 4". Wielki finał za nami

To koniec przygód seniorów. Dla Anny, Natalii, Zofii, Moniki, Marioli z New Jersey i Marioli z Berlina oraz Marka, Romana, Piotra Huberta, Piotra, Andrzeja K. i Andrzeja S. to były niezapomniane tygodnie pełne emocji, które spędzili w uzdrowisku w Polanicy-Zdroju.

Przeżyli razem wiele miłych chwil. Po zjeżdżaniu po linie, karmieniu ludzi z food trucka, locie helikopterem, charytatywnym biegu, chodzeniu po rozżarzonych węglach, graniu w paintball, spaniu w namiocie, rewii mody i wielu innych aktywnościach, nadszedł czas, by wrócić do domów. Nie obyło się bez łez. Pożegnanie z Martą Manowską było dla wszystkich ogromnie trudne. Sami kuracjusze twierdzili, że bardzo się zżyli ze sobą. 

Zobacz też:

"Sanatorium miłości 4". Kim jest Mariola z Berlina?

"Sanatorium miłości 4". Kim jest Piotr Hubert? Czy wrażliwy kuracjusz zwiąże się z Lucy?

Krystian Ochman wystąpił na Eurowizji razem z Ukrainką. Kim jest tajemnicza kobieta?

Wywiad USA błędnie ocenił siły Ukraińców. Będą modyfikować swoje metody

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy