Reklama
Reklama

"Sanatorium miłości 5". Adam niedawno stracił żonę przez sepsę. "Nie mogłem się z nią pożegnać"

Adam z "Sanatorium miłości 5" w ostatnim odcinku programu opowiedział Marcie Manowskiej, jakie plany snuli z żoną. Wszystko runęło w jednej chwili. Dotąd kuracjusz nie może pogodzić się ze stratą. Do show zgłosił się, by dać sobie drugą szansę.

"Sanatorium miłości 5". Piąta edycja się rozkręca

"Sanatorium miłości 5" to randkowy program TVP, który cieszy się sporą popularnością. Jego uczestnikami jest 12 seniorów, którzy spędzają czas w Busku-Zdroju Czuwa na nimi tak jak i w poprzednich sezonach, Marta Manowska. To jej kuracjusze zwierzają się z życiowych tajemnic i najskrytszych pragnień. 

Reklama

"Sanatorium miłości 5". Bolesne wspomnienia Adama. Żona zmarła z powodu sepsy

Adam w kolejnych odsłonach "Sanatorium miłości" podkreśla, że czuje się bardzo samotny. Ponad cztery dekady spędził u boku ukochanej żony, z którą doczekał się czwórki dzieci. Planowali, że gdy przejdą na emeryturę, a dzieci się usamodzielnią, wówczas zaznają życia. Będą podróżować i mieć czas tylko dla siebie. 

"Żona była dwa lata starsza ode mnie, była już na emeryturze, ja miałem jeszcze trzy lata do emerytury. Mieliśmy nadzieję, że emerytura będzie tylko dla nas, że gdzieś pojedziemy, coś zobaczymy. Ale widzisz, dzisiaj coś zaplanujesz, jutro tego nie ma" - wspomina Adam.

Kuracjusz nie może pogodzić się ze stratą

"Śmierć żony mnie trzyma. Długo z nią byłem, bo 42 lata i 7 miesięcy. To była pierwsza miłość i na razie jedyna. Poznaliśmy się w 1978 roku w fabryce mebli, gdzie razem pracowaliśmy. Rok później wzięliśmy ślub. Mieliśmy czwórkę dzieci. Nidy nie narzekałem na wczesny ożenek, było bardzo dobrze" - opowiadał Manowskiej Adam.

Plany, jakie snuli,runęły w jednym momencie. Ukochana Adama trafiła do szpitala. Diagnoza: sepsa. Potem wszystko potoczyło się bardzo szybko.

"Żona zmarła we wrześniu dwa lata temu. Chorowała 5 dni na sepsę. Nie mogłem się z nią pożegnać, bo była już nieprzytomna. Zadzwoniła do mnie i ostatnie, co usłyszałem, to "Adam, umieram". To była środa, a w piątek już nie żyła. To mnie trzyma: dlaczego ona? Nie chorowała, a umarła w 5 dni. Często chodzę do niej na cmentarz. Jak mam problem, to z nią rozmawiam. Jak wrócę, to wszystko jej opowiem. Będziemy mieli dużo czasu na rozmowę.

"Sanatorium miłości 5". Kim jest Adam z Goliny?

Adam Malinowski z Goliny ma 62 lata. Mówił w "Sanatorium miłości 5", że nie lubi wsi, bo nie ma tam zajęcia, przy którym czuje, że żyje. Dlatego postanowił pojechać do Buska-Zdroju, aby poznać ludzi. 

Kiedyś Adam był właścicielem firmy ogrodniczej, a dziś pomaga córce i zięciowi w ich firmie, która produkuje siodełka rowerowe. Lubi czytać książki, tańczyć i słuchać muzyki. Marzy mu się romantyczny wieczór przy winie z ukochaną kobietą.

Bratnią duszę znalazł prawdopodobnie w Bożenie z AugustowaPara świetnie się rozumie i lubią spędzać wspólnie czas. Byli już na dwóch udanych randkach. 

Zobacz też:

"Sanatorium miłości 5". Kim jest Bożena z Augustowa, która wpadła w oko Adamowi?

"Sanatorium miłości 5". Darek opowiedział o rodzinnej tragedii. Polały się łzy

"Sanatorium miłości 5". Kim jest Ula, która zawróciła w głowie kilku kuracjuszom?

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy