"Sanatorium miłości 5". Darek adoruje Anitę. Co na to kuracjuszka? "Ja się boję. Wolę być z Krzysiem"
W "Sanatorium miłości" uczestnicy zacieśniają związki. Jednak jest też jeszcze kilku kuracjuszy, którym trudno podjąć decyzje. Anita kokietuje Darka, a zaraz potem unika jego obecności. "Myślę, że nie sprostam oczekiwaniom Darka" - przyznaje kuracjuszka.
Anita z "Sanatorium miłości 5" od początku programu zyskała popularność. Kuracjuszka jest bardzo otwarta i chętnie odpowiada na pytania mediów. W kolejnych odcinkach show opowiedziała o swojej chorobie i terapii. Nie stroni też od bardzo szczerych wypowiedzi na temat swojego życia. Dla Pomponika mówiła o tym, jak została wykorzystana przez mężczyznę.
Przypomnijmy, że Anita z Bydgoszczy ma 60 lat. Jest rozwódką, mamą i babcią. Z zawodu jest stomatologiem i współprowadzi z córką klinikę ortodontyczną. Jak wspominała, do wszystkiego doszła sama i jest dumna ze swoich osiągnięć.
Za nami już kilka odcinków "Sanatorium miłości". Utworzyły się już pierwsze pary: Ula i Zdzisław, Krzysztof i Iwona, Asia i Zbyszek, Bożena i Adam oraz Ewa i Józef. Chociaż po ostatnim sekretnym spotkaniu Bożeny z Józefem nic nie jest presądzone.
Anita jest adorowana przez Darka, jednak ma spore obawy co do niego. Obawia się, że nie sprosta jego wymaganiom.
Darek od początku "Sanatorium miłości 5" bardzo zabiegał o Asię. Zauważył jednak, że nie ma u niej żadnych szans i szybko przeniósł swoje zainteresowanie na Anitę. Kuracjusz, który na co dzień mieszka w Norwegii wyraźnie adoruje bydgoszczankę. Podczas ogniska nie szczędził miłych słow pod jej adresem:
"Anita to jest kobieta z temperamentem"
Nie bój się, Anito, naprawdę - powiedział i ją przytulił. - Jeśli jestem z kobietą, jestem bardzo opiekuńczym facetem. Uwierz mi. Jeśli tylko znajdziemy wspólny język, będziesz miała we mnie poważne wsparcie. Naprawdę - przekonywał Dariusz. Słowa te urzekły Anitę. Dostał za nie całusa.
Jednak kiedy kuracjusze udali się na wycieczkę i mogli nocować w innej konfiguracji niż w sanatorium, Anita odrzuciła propozycję Dariusza, by zająć z nim jeden pokój.
"Ja z tobą nie, ja się boję. Wolę być z Krzysiem. Jest taki bezpieczny" - powiedziała Anita i złapała Krzyśka pod pachę.
Jej decyzja bardzo zaskoczyła kuracjusza. Nie ukrywał rozczarowania. Postanowił jednak nie dawać za wygraną.
"Zależy mi na Anicie. Coraz bardziej zbliżamy się do siebie. Jeszcze jest ciężka do rozszyfrowania. Może taką naturę ma, a faktycznie coś do mnie czuje" - mówił Darek.
Rankiem następnego dnia przyniósł Anicie do pokoju wodę i kwiaty. Kuracjuszka byłą zachwycona.
"Najbardziej podobają mi się mężczyźni podobni do mnie: otwarci, z dowcipem, inteligentni emocjonalnie, którzy potrafią się z siebie śmiać. Z takimi jest dziś problem, bo są najczęściej żonaci i poza zasięgiem. Na pewno nie podobam się typowym macho, którzy mają pieniądze, chcą władać światem i zdominować kobietę. Dla nich jestem zbyt silna i zaradna" - zdradziła w rozmowie z plejada.pl Anita z Bydgoszczy.
Czy Dariusz spełnia te oczekiwania? Przypomnijmy, że kuracjusz od początku otwarcie przyznaje, że szuka partnerki, która jest otwarta seks. Dla niego to ważny element związku. Chętnie zresztą mówi o seksie. W jednym z odcinków wspominała nawet coś o wiązaniu partnerek. Zrobiło się wówczas cokolwiek niezręcznie i Zdzisław, który wysłuchiwał wówczas dywagacji Darka, szybko zmienił temat.
Czy Anita zwiąże się z Darkiem. Przekonamy się już w najbliższych odcinkach "Sanatorium miłości"
Zobacz też:
"Sanatorium miłości 5". Dariusz został pokonany przez "obce ciało w ustach"
"Sanatorium miłości 5" Ula i Zdzisław planują już wspólną przyszłość: "Jesteśmy długodystansowcami"