"Sanatorium miłości": Wiesia oburzona nową edycją. Dostało się kuracjuszkom
"Sanatorium miłości" już od czterech edycji zaskakuje widzów. W drugim sezonie programu serca oglądających podbiła Wiesława Judek (70 l.). Uczestniczka zasłynęła ze szczerych do bólu wypowiedzi, które nierzadko bawiły nas do łez. Teraz seniorka postanowiła skomentować najnowszą edycję show. Jej słowa zdecydowanie nie spodobają się uczestnikom.
"Sanatorium miłości" nie przestaje gromadzić przed telewizorami milionów widzów. Od 2019 roku Polacy z zapartym tchem śledzą losy seniorów, którzy pomimo podeszłego wieku nie tracą nadziei na odnalezienie miłości swojego życia. Trwająca już 4. edycja show również cieszy się sporą popularnością. Kuracjusze podczas pobytu w Polanicy-Zdrój nie tylko dbają o swoje zdrowie, ale także randkują i integrują się z kolegami i koleżankami.
W najnowszej odsłonie programu, jak zawsze nie brakuje skrajnych emocji. Nie sposób nie zauważyć, że uczestnicy show zostali dobrani na zasadzie pewnego schematu. Od kilku edycji wyraźnie widać, że produkcja celowo wybiera do programu ekstremalnie różne osobowości, co ma dodać "Sanatorium miłości" nieco kolorytu.
Uczestniczka drugiej edycji "Sanatorium miłości" Wiesława Judek uważa, że show nie jest już takie jak dawniej. Seniorka w wywiadzie dla "Plejady" stwierdziła, że po obejrzeniu pierwszych odcinków zdecydowała, że nie będzie już śledzić losów kuracjuszy.
Wiesia Judek zawsze słynęła z niebywałej szczerości. Uczestniczka drugiej edycji "Sanatorium miłości" wiele razy zwracała uwagę swoim kolegom z programu bądź krytykowała zachowanie innych kuracjuszek. Widzowie pokochali ją za wielką swobodę i zadziorność. I tym razem nie poskąpiła szczerych opinii pod adresem uczestników nowej edycji.
Wiesława Judek uważa, że są pewne granice, których nie należy przekraczać. Zauważyła, że każdy człowiek powinien mieć do siebie szacunek.
Uczestniczka 2. edycji programu zapowiedziała, że nie będzie już oglądać "Sanatorium miłości". Show wyraźnie ją rozczarowało.
Seniorka nie ukrywa, że w poprzednich edycjach uczestnicy również pozwalali sobie na śmiałe zachowania, jednak wówczas robili to z większą klasą.
Na koniec Wiesława Judek stwierdziła, że szkoda prądu na oglądanie czegoś takiego.
Zgadzacie się z opinią Pani Wiesi?
Zobacz też:
Tomasz Terlikowski spotka się z Kubą Wojewódzkim. To będzie pojedynek!
Edyta Górniak znalazła nową miłość. Publicznie wyznała swoje uczucia
Rocznica śmierci księcia Filipa. Obchody już się zaczęły
Konfederacja: wzywamy do wydania nakazu aresztowania Władimira Putina