Sandra Bullock wciąż załamana?
Sandra Bullock opuściła nie tylko premierę filmu "The Blind Side" w Londynie, ale nie zjawiła się także podczas uroczystej premiery w Berlinie. Jak wiadomo, aktorka, mimo wyjątkowych sukcesów zawodowych, przeżywa w tym momencie problemy w życiu prywatnym.
45-letnia gwiazda zamierzała początkowo przylecieć do Berlina w ramach promocji filmu, jednak jak donosi portal People.com, zdecydowała się zmienić plany w świetle ostatnich wydarzeń.
W ubiegłym tygodniu Michelle McGee, wytatuowana modelka z San Diego, ujawniła publicznie, że miała trwający prawie rok romans z mężem gwiazdy Jesse'em Jamesem. Po kilku dniach zdruzgotana tym aktorka postanowiła wyprowadzić się z ich wspólnego domu w Seal Beach w Kalifornii.
Ostatecznie zaplanowana na poniedziałkowy wieczór berlińska premiera najnowszego filmu Bullock, tak jak wcześniej planowana z tej okazji impreza w Londynie, został odwołana.
Rzecznik prasowy aktorki wyjaśnił:
"Wytwórnia Warner Bros. poinformowała w oficjalnym oświadczeniu w ubiegły wtorek, że Sandra Bullock nie będzie wyjeżdżać w najbliższym czasie za granicę w związku z nieprzewidzianymi problemami rodzinnymi. Oczywiście chodzi tu także o trasę promocyjną po Europie, w tym premiery w Londynie i Berlinie".
Zobacz również:
Mąż błaga Sandrę Bullock o wybaczenie