​Sandra Kubicka nie przyszła na ślub Karoliny Pisarek. „Miałam inne plany”

Sandra Kubicka i Karolina Pisarek znają się od kilku lat. To właśnie Sandra była jedną z osób, które pocieszały Karolinę po rozstaniu z Danielem Kenji Matsunagą, który ponoć miał kłopoty z wiernością. Wynajęły wtedy jacht w Miami, na który urządziły wielką imprezę. W tamtych czasach Sandra też miała słabość do przystojnych Brazylijczyków, jednak wszyscy, w których się zakochiwała, szybko ją zawiedli. 

Ostatecznie obie z Karoliną poukładały sobie życia. Kubicka jest w związku z gitarzystą Afromental, Baronem, który ma na koncie więcej związków niż ona, ale za to mniej zaręczyn. Pisarek zaś właśnie poślubiła Rogera Sallę, przy czym, jak zapewniła w rozmowie z Pomponikiem, nie peszy jej fakt, że jest on milionerem, bo jak dobrze policzyć, są z Rogerem na podobnym poziomie finansowym. 

Pisarek od dawna zapewniała, że nie ma nic przeciwko obecności fotoreporterów na ślubie. Kubicka nie ukrywa, że wydaje jej się to co najmniej dziwne. Przy okazji subtelnie potępiła Karolinę za handlowanie prywatnością: 

Kubickiej wyraźnie zależy na tym, by wszyscy wiedzieli, że Pisarek zaprosiła ją na swój ślub. Ceremonia jednak musiała się obejść bez obecności Sandry. Jak wyznaje modelka, miała na ten czas zaplanowane spotkanie z Hanną Zdanowską, panią prezydent Łodzi, rodzinnego miasta modelki. 

Trudno jednoznaczne stwierdzić, czy tylko o to poszło…. Warto przypomnieć, że Pisarek pozostaje w dobrych relacjach z Blanką Lipińską, poprzedniczką Sandry na stanowisku oficjalnej dziewczyny Barona. Karolina zagrała w obu częściach „365 dni”, filmu, o którym Kubicka kategorycznie powiedziała, że oglądać nie zamierza…

Zobacz też:

Koniec domysłów. Księżna Kate i książę William potwierdzili

Joanna Opozda ciężko przeżyła minione miesiące. Korzysta z pomody psychoterapeuty

POMAGAMY UKRAINIE

***