Sandra Kubicka szczerze o zarobkach! Najniższa krajowa nie starczyłaby jej na czynsz...

Sandra Kubicka
Sandra KubickaAKPAAKPA
Każdy musi żyć na miarę swoich zarobków. Ja jestem świadoma tego, co się dzieje i nie wiem, czy zauważyłeś, ale przeprowadziłam się. Nie mieszkam już w wielkim domu, bo uznałam, że zachłysnęłam się życiem, takim, jakie miałam w Stanach i chciałam na podobnie wysokim poziomie żyć w Polsce. Uznałam, że jest to głupota, wydawanie tylu pieniędzy i zmusiłam się do skromniejszego życia. Teraz mieszkam w mniejszym mieszkaniu, musiałam pozbyć się swojej szafy i dobrze mi z tym!
wyznała celebrytka w rozmowie.

Sandra Kubicka zmusiła się do skromniejszego stylu życia!

Czy przeżyłabym za najniższą krajową? Z takim trybem życia, który prowadzę to nie, ale gdybym zarabiała mniej, to na pewno zmieniłabym styl bycia... Na pewno na czynsz by mi zabrakło.
podsumowała Sandra.
Nie zapominajmy, że ja całe życie byłam biedna, nie miałam pieniędzy, więc to wszystko, co mam teraz, to zapracowałam na to sobie sama. Wychowałam się w normalnej, prostej rodzinie w Łodzi, w bloku na czwartym piętrze, na Bałutach, czyli najgorszej dzielnicy... Gdy dzieci dostawały "dychę" na tydzień, żeby "rozwalić" ją w sklepiku, to ja miałam 2 zł w kieszeni, więc mam świadomość, że mój poziom życia jest inny, ale zapracowałam sobie na to i się tego nie wstydzę
dodała.
Na jedzenie, co widać niestety. Lubię pójść do restauracji. No i na bilety lotnicze wydaję dużo pieniędzy.
skwitowała krótko.
To są bardzo drogie rzeczy, aż mnie szlag trafia! Powinni zmniejszyć te ceny. W sklepach powinna być tańsza zdrowa żywność. To zauważyłam w Stanach Zjednoczonych, hamburger kosztuje 20 centów, a jak chcesz zjeść coś zdrowego, co nie ma w sobie GMO, to musisz wydać z 5,6 dolarów. Więc nic dziwnego, że ludzie mają otyłość, cukrzycę i źle się czują... Zdrowa żywność stała się luksusem, także zatraciły się troszkę te wartości
wyznała na końcu.
Sandra Kubicka: najniższa krajowa nie wystarczyłaby mi na czynsz!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?