Sara o Dodzie: "To taki jurorski klown"
Kasia Szczołek po raz kolejny wykorzystuje Dodę, by pojawić się w mediach plotkarskich. Tym razem postanowiła wypowiedzieć się na temat sędziowania Rabczewskiej w polsatowskim "Tylko nas dwoje".
Jak być może pamiętacie, na początku swojej "kariery" Sara May podkreślała, że jest wielką fanką Rabczewskiej i stawia ją sobie za wzór. Szybko jednak zrozumiała, że nie tędy droga i nagle jej nastawienie do byłej "idolki" zmieniło się o 180 stopni.
Ostatnio Sara postanowiła wziąć na warsztat jurorów telewizyjnych programów rozrywkowych. W jej podsumowaniu nie mogło oczywiście zabraknąć Doroty, zasiadającej w loży sędziowskiej show "Tylko nas dwoje".
"Jako autorytet muzyczny, znawca, profesjonalny juror, nie ma szans. Pajacowanie ma opanowane, gorzej z sensownymi wypowiedziami i ocenami. Edyta Górniak robiła szopki w Jak oni śpiewają, ale równolegle była profesjonalnym jurorem, posiadającym wiedzę na temat śpiewu. Doda niewiele wie, więc musi banana na głowę założyć, by błyszczeć. To taki jurorski klown" - pisze May na swoim blogu.
O dziwo, bardzo podoba jej się natomiast Ania Mucha w "You Can Dance". Jak zaznacza Szczołek, aktorka co prawda nie zna się na tańcu, ale doskonale sprawdza się w formacie, w którym "liczy się oglądalność i show" - o wiele lepiej niż "spięta i sztywna, bez żadnych podstaw, by zasiadać w jury", Weronika Marczuk.
Zobacz również:
Nie wpuścili Sary May na Viva Comet
Sara May zaatakowana na imprezie