Sasha Strunin zachęca Rosjan do protestów. „Mam nadzieję, że wojsko rosyjskie postawi się Putinowi”
Sasha Strunin (32 l.) do tej pory nie zabierała głosu w sprawie inwazji Rosji na Ukrainę. Nie mogła jednak dłużej milczeć. W poruszającym wpisie zaapelowała do Rosjan. Co napisała?
Brutalna rosyjska agresja na Ukrainę trwa już od kilku dni. Według medialnych doniesień taki scenariusz zaskoczył rosyjskich polityków, a przede wszystkim ich przywódcę.
Wiele gwiazd przedstawia swoje stanowisko w sprawie sytuacji naszych sąsiadów. Sasha Strunin, która do tej pory milczała, postanowiła również zabrać głos.
Wokalistka bezpośrednio skrytykowała Putina, mówiąc, że strzela do swoich braci. Przyznała również, że ma nadzieję, że wojsko w końcu postawi się dyktatorowi. Wpis opatrzyła wymownym hasztagiem "nietacydyktatorzyupadali".
Sasha Strunin wystosowała również apel do Rosjan, którzy przecież są jej rodakami:
Po opublikowaniu kilku zdjęć z walk w Ukrainie, wokalistka spytała ich również, czy to na pewno nie jest ich zdaniem wojna.
Sasha Strunin była swego czasu muzycznym odkryciem Polski. Wokalistka przyszła na świat w Petersburgu; jest córką śpiewaków operowych: Igora Strunina i Wity Nikołajenko. I choć od trzeciego roku życia mieszka w Polsce, w jej żyłach płynie zarówno rosyjska, jak i ukraińska krew. 32-letnia śpiewaczka prowadzi Instagrama pod nazwą @sashastrunin_official.
Zobacz też:
Joanna Opozda pogrzebała swoją miłość? Gwiazda wniosła pozew o rozwód. Królikowski słono zapłaci?
