Sąsiedzi ujawnili, co teraz dzieje się z wdową po Krzysztofie z "Rolnik szuka żony". Smutne wieści
Bogusia była kandydatką Krzysztofa Pachuckiego w 8. edycji show "Rolnik szuka żony". Oboje szybko postanowili się związać. Po tragicznej śmierci rolnika jego ukochana zapadła się pod ziemię. Co się dzieje u Bogusi?
Krzysztof Pachucki zgłosił się do programu "Rolnik szuka żony", gdyż miał za sobą nieudane małżeństwo i dokuczała mu samotność. Spośród kandydatek, które przyjechały na jego gospodarstwo, od razu wpadła mu w oko sympatyczna Bogusia. Widzowie randkowego show bardzo polubili tę parę.
Po kilku dniach spędzonych razem oboje wiedzieli, że łączy ich coś wyjątkowego. Krzysztof postanowił nie zwlekać i jeszcze w trakcie programu oświadczył się Bogusi, a ta go przyjęła.
Już pod koniec roku wzięli ślub, więc w ostatnim odcinku programu "Rolnik szuka żony" pokazano tę ceremonię. W ich ślady poszli inni uczestnicy programu. Kamil Osypowicz w ostatnim odcinku oświadczył się Asi Wielgosz. Para zresztą została zaproszona na ślub oraz wesele Bogusi i Krzysztofa, gdzie bawili się razem z Martą Manowską, gospodynią programu.
"To najszybszy ślub w historii Rolnik szuka żony TVP!" - pisali producenci programu.
Szczęście Bogusi i Krzysztofa nie trwało jednak długo. Rolnik cały czas zmagał się z depresją. Ukochana otoczyła go opieką.
"Uważana jest za "złotą" kobietę, która wiele wytrzymała i była największą radością Krzysztofa i lekarstwem na jego smutki" - mówił informator "Super Expressu".
W czerwcu 2022 roku media obiegły wieści o tragicznej śmierci Krzysztofa Pachuckiego. A co stało się z Bogusią?
Bogusia po śmierci Krzysztofa wyprowadziła się ze wsi na Mazurach do stolicy.
Wdowa została otoczona opieką przez swoje dwie córki oraz miała zapewnioną pomoc psychologiczną. Bliscy kobiety informowali wówczas, że powoli wraca do normalnego życia i podnosi się po przeżytej tragedii. Sama Bogusia nie chciała zabierać głosu w sprawie, jednak w jej imieniu wypowiedziała się jedna z córek.
"Trochę lepiej się czuje. Powoli dochodzi do siebie po tym wszystkim" - zapewniła kobieta.
W czerwcu minął rok od śmierci Krzysztofa. Portal ShowNews dotarł do kolejnych wiadomości o Bogusi. Okazało się, że latem wdowa pojawiła się na ślubie innych uczestników "Rolnika..." - Asia i Kamila. Towarzyszyła jej córka.
"Minął rok żałoby i ta kobieta może, a nawet powinna wychodzić do ludzi. Jest bardzo delikatna, uczuciowa i nie lubi nadmiernego zainteresowania swoją osobą. Asia i Kamil oraz ich goście wspaniale zadbali o prywatność Bogusi i nie pokazywali jej na filmach i zdjęciach wrzucanych do sieci" - powiedziała rozmówczyni ShowNews, znajoma Bogusi.
Osoby z otoczenia Bogusi bardzo się o nią martwili. Fakt, że w końcu wyszła do ludzi napawa ich nadzieją: w
"To, że przyjęła zaproszenie od przyjaciół z programu to dobry znak i nadzieja na to, że jeszcze spotka kogoś i ułoży sobie życie..." - czytamy w Show News.
Zobacz też:
"Rolnik szuka żony". Nie żyje Krzysztof, który poślubił Bogusię. Miał 56 lat
Marta Manowska pożegnała Krzysztofa Pachuckiego. Wzruszający wpis prowadzącej "Rolnik szuka żony"
Dramat Kamili z "Rolnika". Opowiedziała, co ją spotkało po programie: "To było przerażające"