Scarlett Johansson adoptuje
Ruch w hollywoodzkiej branży adopcyjnej jest tak duży, że niedługo zabraknie osieroconych dzieci.
22-letnia aktorka Scarlett Johansson postanowiła adoptować dziecko po tym, jak w swoim najnowszym filmie zagrała nianię, która zdaje sobie sprawę, że jest biologiczną matką dziecka znajdującego się pod jej opieką.
Johansson jest przekonana, że będzie wspaniałą matką i nagle zaczęła snuć plany o założeniu rodziny i ustatkowaniu się. Utrzymuje, że najchętniej zaopiekowałaby się upośledzonym dzieckiem.
"Bardzo chcę mieć dzieci" - powiedziała aktorka "USA Today". Nigdy jeszcze się nad tym nie zastanawiałam, ale teraz mogę sobie wyobrazić siebie z jednym lub dwojgiem dzieci, i chciałabym je adoptować".
"Myslę, że jestem wobec nich bardzo cierpliwa. Świetnie się z nimi rozumiem. Sprawiają, że czuję się młoda, jakbym miała znowu dziewięć lat."
Być może więc, zamiast dziecka, lepiej zafundować sobie operację plastyczną?