Ścibakówna przekazuje ważne wieści. Żona Englerta trafiła do kliniki
Mimo 55-lat na karku Beata Ścibakówna wciąż zachwyca urodą i figurą. Gwiazda niedawno wróciła z Dubaju, a już postanowiła zadbać o swoją cerę na wiosnę. Żona Jana Englerta skorzystała z pomocy profesjonalistki, czym pochwaliła się na swoim Instagramie.
Beata Ścibakówna budzi podziw fanów. Jej ponadczasowa uroda oraz figura sprawiają, że mimo 55-lat gwiazda wciąż zachwyca na ściankach. Jakiś czas temu informowaliśmy, że żona Jana Englerta postanowiła spędzić Wielkanoc w Dubaju, z dala od Polski. A krótko po powrocie z wojaży aktorka zabrała się za kondycję swojej cery. Pilnie poinformowała o tym swoich fanów na Instagramie.
W kwietniową sobotę żona Jana Englerta wrzuciła na swoje InstaStories zdjęcie z kliniki medycyny estetycznej i kosmetologii. Gwiazda poddała się naturalnemu zabiegowi, który sprawi, że jej cera nabierze świeżości i blasku.
Zdecydowała się pokazać swoim obserwującym (których jest niemal 47 tyscięcy) bez grama makijażu. Celebrytka zaprezentowała fanom serdeczny uśmiech, a cały upiększający proceder podpisała po prostu...
"Wiosenne porządki"
Zobacz też:
Jan Englert zwodził ją przez 10 lat. Nigdy nie doczekała się spełnienia obietnic
Potężna afera z żoną Englerta. To koniec. Miarka się przebrała