Scysja pierwszej pary "Sanatorium miłości". Pokłócili się o innego kuracjusza

W "Sanatorium miłości" od początku dochodzi do awantur i kłótni. Kuracjusze są tak rozemocjonowani, że nie potrzeba im wiele, by doszło do spięcia. Pierwsza nie wytrzymała Małgorzata z Sobótki, która zarzuciła Andrzejowi z Milanówka, że jej naobiecywał wiele i zostawił dla Teodozji. Ona też zapowiedziała zemstę na niestałym kuracjuszu. Po jej stronie stanęła Janina, która jest koleżanką z pokoju Małgosi. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ukochany Janiny.

W "Sanatorium miłości" Janina z Warszawy od pierwszego dnia jest związana z Tadeuszem z Krzyżanowic. Mężczyźnie przypadł pokój z Andrzejem. Panowie bardzo się polubili. Tym bardziej że Andrzej podzielił się z Tadzikiem czekoladką. 

Pamiętacie zabawę w serduszka? Kuracjusze mieli zaraz po przybyciu do Krynicy wrzucić czekoladowe serduszko do pudełka tej osoby, która najbardziej im się podoba. Wówczas Andrzej i Stanisław dostali po 3 czekoladki, a pozostali panowie - żadnej. Tadeuszowi zrobiło się przykro, wówczas Andrzej bez zastanowienia podzielił się z nowym kolegą swoją zdobyczą. 

Tadeusz doskonale pamięta ten gest i kiedy inni narzekają na Andrzeja, on stoi po jego stronie. Kiedy Marta Manowska oznajmiła seniorom, że mogą zmienić lokatora z pokoju, Tadeusz oświadczył, że absolutni tego nie zrobi, bo bardzo lubi Andrzeja. Na te słowa Janiną zatrzęsło. Wzięła po chwili Tadeusza na bok i zrobiła mu awanturę.

"Tadeuszek, wiesz, dlaczego cię tu zaprosiłam? Tak poza zasięgiem Andrzejka twojego?"- zapytała Janina. 

"To co, powinienem go zostawić?" - odparował poirytowany Tadeusz.

"Nie! Nie zostawić, ale nie wychwalać. Bo to tak, jakbyś lizał mu p...ę [...] To tak mnie to wkurzyło, że ja dostałam ciśnienia 180/100. [...] Może ty tak samo ze mną postępujesz? Udajesz, że idziemy na spacer, że się tak lubimy, a do Andrzejka mówisz: "A, stara głupia baba. Niech się cieszy, bo tak zacząłem, to tak muszę skończyć" - denerwowała się Janina.

Kuracjuszka była tak rozdrażniona, że zaproponowała Tadeuszowi, by to właśnie Andrzeja wybrał na swojego partnera na koniec turnusu.

"Nie, ja go nie wezmę, bo ja przyjechałem w innym celu. Przyjechałem, no powiem ci wprost, dla ciebie" - rezolutnie odparł Tadeusz.

Te słowa uspokoiły Janinę, która narysowała serce i powiedziała: 
"To jest moje serce dla ciebie, ale jak je zdepczesz, serce zdepczesz, to ja zdepczę ciebie" - powiedziała Tadeuszowi. 

Czy para nadal będzie się kłócić o Andrzeja? Czy kuracjusz rozbije ten związek?

Zobacz też:

Najpierw wywołała aferę w "Sanatorium", a teraz to. Nieprzyzwoite komentarze wzburzyły widzów

Był faworytem, a teraz żadna go nie chce. W "Sanatorium miłości" wszyscy mają go dosyć

Nietypowa randka w "Sanatorium miłości". Produkcja chce tym uspokoić widzów

Kto zostanie kuracjuszem odcinka w "Sanatorium miłości"? ZAGŁOSUJ!