SE: Jacek Rozenek przez udar traci fortunę
Jacek Rozenek (50 l.) walczy o jak najszybszy powrót do zdrowia. Koło nosa przechodzą mu bowiem ogromne pieniądze - za jedno szkolenie aktor potrafi zainkasować nawet 20 tys. złotych.
Jacek Rozenek w połowie maja doznał udaru i trafił do szpitala. Od tego czasu przechodzi intensywną rehabilitację. Choć jego stan z każdym dniem jest coraz lepszy, nie pracuje, a co za tym idzie - nie zarabia.
Na co dzień gra w teatrze, serialu "Barwy szczęścia" i prowadzi szkolenia biznesowe dla firm z wystąpień publicznych. Jak ustalił "Super Express", tylko za jedno takie szkolenie aktor zarabia blisko 20 tys. złotych.
Jego najważniejszy obecnie cel to wrócić jak najszybciej do aktywności zawodowej.
"Ma zakontraktowane mnóstwo szkoleń dla firm, na których nieźle zarabia. Na razie wszystko przepada - mówi "Super Expressowi" jego znajomy. I dodaje:
"Jacek jest zdeterminowany, by wrócić do pracy jak najszybciej. To typ prawdziwego męskiego twardziela. Nie odpuści. I ma już plan, jak swoją chorobę przekuć na wartość. Chce pokazywać w swoich szkoleniach, że nawet z trudnej sytuacji można wyjść i poradzić sobie".
Aktor może liczyć na wsparcie bliskich i przyjaciół. Ostatnio w szpitalu odwiedziła go koleżanka Adrianna Biedrzyńska. Na jej profilu na Instagramie pojawiło się nagranie z aktorem, który pozdrowił zatroskanych fanów. Przy okazji zapewnił, że już pracuje nad kolejnym odcinkiem "Barw szczęścia"!
Niestety, związek z Rozenkiem zakończyła Roxy Gąska (25 l.). Dziewczyna usunęła ze swojego konta wszystkie zdjęcia z gwiazdorem. Jest to o tyle dziwne, że jeszcze kilka miesięcy temu para szykowała się do ślubu.