Reklama
Reklama

Sebastian Karpiel-Bułecka klnie przy dzieciach? "Zdarza mi się"

Sebastian Karpiel-Bułecka (44 l.) nie kryje, że bycie ojcem to wyzwanie i – choć dzieci nadały sens jego życiu – czasami wyprowadzają go z równowagi. Krzyczy wtedy na nie, a nawet zdarza mu się przy nich zakląć!

Sebastian Karpiel-Bułecka po raz pierwszy został ojcem kilka miesięcy przed swymi czterdziestymi urodzinami.

Kiedy na świat przyszła Antosia, jego świat - jak mówi - stanął na głowie. Dopiero jednak, gdy dwa lata później urodził się Jędrzej, zrozumiał, że bycie tatą to wyzwanie...

Cierpliwość wystawiona na próbę

Sebastian Karpiel-Bułecka przyznał niedawno, że dzieci bardzo często wystawiają na próbę jego cierpliwość. W najnowszym wywiadzie muzyk zdradził, iż jest strasznym nerwusem, więc gdy córka i syn wyprowadzają go z równowagi, krzyczy na cały dom!

Reklama

Dodał, że jego żona - Paulina Krupińska (33 l.) - ostatnio dużo pracuje w Warszawie, więc to głównie on zajmuje się dziećmi.

Pełen pakiet od życia

Lider grupy Zakopower deklaruje, że dopiero kiedy został ojcem, jego życie się... dopełniło. Od razu po narodzinach Antoniny zaczął myśleć, że fajnie by było mieć jeszcze syna do kompletu. Dziś żartuje, że dostał od życia pełen pakiet.

Sebastianowi Karpielowi-Bułecce - choć w towarzystwie dzieci stara się trzymać język na wodzy - zdarza się przy nich zakląć.

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:

 

 

 

 

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Sebastian Karpiel Bułecka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy