Seks z Martyną Wojciechowską za 100 zł?
Martyna Wojciechowska (32 l.) na jednej ze stron internetowych agencji towarzyskiej we Wrocławiu zachęca klientów do korzystania z jej usług.
Ubrana w skąpe majteczki dziennikarka wabi klientów. Godzina baraszkowania z seksowną Martyną Wojciechowską - 100 zł.
"Super Express" chciał zakosztować tych przyjemności i udał się do agencji, mieszczącej się blisko centrum Wrocławia.
Drzwi otworzyła starsza pani, a z głębi korytarza spoglądały kuso ubrane dziewczęta, wśród nich gdzieś zapewne Martyna...
"Zaspokoimy każde pragnienie, można wybierać we wszystkich dziewczynach, jakie mamy" - zachęcała starsza pani.
Dziennikarz "Super Expressu" wyjął zdjęcie Martyny i zapytał "A ta jest?".
"Oczywiście, że jest!" - odpowiedziała szefowa.
Niestety do seksu nie doszło, ponieważ wszystko okazało się mistyfikacją. Prawda szybko wyszła na jaw.
Agencja towarzyska bez wiedzy dziennikarski użyczyła sobie jej zdjęcia do promocji swoich cielesnych usług.
Anna Wróblewska - menadżerka Wojciechowskiej - o sprawie mówi z dużym smutkiem:
"Takie sytuacje zdarzały się już wcześniej, kiedyś w jednej ze szkół nauczycielka kazała dzieciom przygotować referat o podróżach Martyny. W wyszukiwarce pod nazwiskiem "Wojciechowska" wyskoczyły strony niekoniecznie związane z jej nazwiskiem. Nauczycielka zadzwoniła i poinformowała mnie o tym".
Pozostaje tylko żałować, że to nieprawda...