Sensacyjne plotki o małżeństwie Stochów okazały się prawdą. Wieści o Kamilu i żonie Ewie wywołały poruszenie
Kamil Stoch i Ewa Bilan-Stoch w tym roku świętują 13. rocznicę ślubu. Słynny skoczek i jego piękna żona unikają jednak mediów i niechętnie udzielają wywiadów o swoim życiu prywatnym. Być może z tego też powodu wokół ich małżeństwa narosło sporo plotek i spekulacji. Niespodziewanie sportowiec postanowił wyjawić prawdę o swoim małżeństwie...
Kamil Stoch i Ewa Bilan-Stoch są małżeństwem od blisko trzynastu lat. Para poznała się jednak już w 2006 roku w Planicy, gdzie kobieta robiła zdjęcia skoczkom.
Kamil od razu wpadł jej w oko. "Masz bardzo komercyjną twarz" - powiedziała sportowcowi piękna blondynka.
10 sierpnia 2010 roku wzięli ślub w Sanktuariów Paulinów pod Zakopanem. Para nie doczekała się do tej pory dzieci.
Teściowie Ewy swego czasu zrobili niezłe zamieszanie, sugerując że czekają na kolejnego wnuka.
"Na razie mamy jednego wnuka dzięki najstarszej córce Ani. Chłopak ma cztery i pół roku, chętnie się nim opiekujemy. Razem z żoną czekamy na więcej wnuków, bo bardzo lubimy dzieci" - wyznał w rozmowie z "Dobrym Tygodniem'' ojciec Kamila.
Do Ewy mają jednak wielką słabość. Gdy swego czasu odbierała za męża nagrodę na wielkiej gali, oglądali ją z przejęciem w telewizji.
"Byliśmy z żoną dumni z naszej synowej, gratulowaliśmy jej występów" - mówił pan Bronisław.
Sama Ewa przyznała w Onecie, że z Kamilem mają mało czasu dla siebie, bo dużo pracują.
"Jestem pracoholiczką. W moim przypadku praca jest silnie powiązana z życiem codziennym. Śmiejemy się z Kamilem, że on pracuje dla mnie, a ja dla niego. Trudno jest czasem zauważyć granicę, gdzie jest nasze życie prywatne, a gdzie zawodowe" - wyznała szczerze Ewa.
Para wybudowała dom w Zębie. Sąsiedzi byli zachwyceni, że mają obok siebie tak znamienitego sportowca. Gdy budowa miała ruszyć, podarowali nawet Kamilowi kamień węgielny i tzw. sosręb - główną belkę podtrzymującą dach.
W lokalnych gazetach rozpływali się na temat ich małżeństwa, twierdząc że Stochów łączy wyjątkowe uczucie.
Teraz Kamil Stoch udzielił wywiadu "Super Expressowi", w którym wyjawił prawdę o swoim małżeństwie i żonie Ewie:
"Rodzina to jest fundament, który daje nam poczucie bezpieczeństwa i stabilności w życiu. Cokolwiek, by się nie działo w naszej pracy zawodowej, mamy od nich poczucie, że będziemy kochani i mamy do kogo wrócić. Mamy komu tę miłość odwzajemnić" - powiedział w rozmowie z Hubertem Biskupskim, ucinając tym samym spekulacje, że między nim a żoną nie dzieje się najlepiej.
Ewa Bilan-Stoch musi być w siódmym niebie po takim wyznaniu męża...
Zobacz też:
SZOK! Sąsiadka Kubackich wyjawiła, co mówi się na wsi. Wieści o stanie Marty porażają!
Skórzyński jest znajomym Kubackiego i jego żony. Łamał mu się głos na wizji
Justyna Żyła martwi się o Martę Kubacką. "To bardzo przykra sytuacja"
