Sensacyjne tarapaty Daniela Martyniuka. Teraz nie wywinie się tak łatwo
Za Danielem Martyniukiem dalej ciągnie się sprawa ze znanej już wszystkim skandalicznej sylwestrowej nocy. Syn Zenka Martyniuka wielokrotnie w przeszłości popadał w konflikty i w końcu niektóre organy domagają się sprawiedliwości.
Daniel Martyniuk (sprawdź!) znowu o sobie przypomniał, kiedy to media obiegły wieści o jego skandalicznym zachowaniu w hotelu w Zakopanem. Wszystko miało miejsce w czasie sylwestrowej nocy. Po wielkiej imprezie, na której wystąpił jego ojciec, Zenon Martyniuk, Daniel wraz z żoną Faustyną udali się do hotelu, w którym spała między innymi Maryla Rodowicz i Edyta Górniak. O spaniu bynajmniej nie było mowy i cała sprawa miała swój finał interwencją odpowiednich służb.
Według zeznań świadków, Daniel miał się zachowywać agresywnie względem pozostałych gości hotelowych, a także obsługi. Cała sprawa, choć było o niej głośno w całym kraju, ostatecznie skończyło się na wyprowadzeniu Martyniuka w kajdankach. Jak się okazuje, sylwestrowe szaleństwo to mały pikuś w porównaniu do sprawy, która powróciła do niego sprzed 3 lat.
W 2021 roku Daniel Martyniuk na Instagramie wypisywał treści, w których jawnie obrażał kobietę, która zdecydowała o odebraniu mu prawa jazdy. Jak można się domyślić, nie pomogło to w jego sprawie.
"Z pozdrowieniami dla tych, co myślą, że sterują prawem, a tak naprawdę są niczym (...). Wydając niesprawiedliwy wyrok, który prawdopodobnie został wydany przez czystą niechęć do drugiego człowieka i zazdrość chęci posiadania", a także "Pilnuj swojego życia, a nie oceniasz innych" - pisał wówczas rozżalony Daniel.
Ostatecznie Daniel otrzymał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 3 lata, ale przez swój niegrzeczny charakter został on wydłużony do 6 lat wraz z nakazem zapłaty 10 tys. złotych grzywny i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Obrońcy twierdzili, że nie można mu udowodnić, że to on dokonywał obrażliwych wpisów na Instagramie i sąd zdecydował się na jego uniewinnienie.
Jak się okazuje, prokuratura chce doprowadzić do ukarania Daniela za jego obraźliwe wpisy z 2021 roku. Dokonano właśnie aplacji w tej sprawie. Jego wpisu ponownie zostaną przeanalizowane, a ich autor ma zostać pociągnięty do odpowiedzialności.
Zdecydowanie kiepsko zaczął się ten rok dla Daniela.
Zobacz też:
Sąsiedzi Daniela Martyniuka zabrali głos. Przypomnieli dawny występek celebryty
Daniel Martyniuk wyszedł z aresztu. Jego żona wydała oświadczenie
Daniel Martyniuk zrobił awanturę w Zakopanem. Wiemy co się dzieje z synem Zenka