Sensacyjne wieści z TVN ws. romansu Cichopek. Szok na Woronicza i pilna reakcja TVP!
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski budzą olbrzymie emocje od kilku tygodni. Wszystko oczywiście z powodu ujawnienia ich romansu, który ma - jak twierdzi Paulina Smaszcz - trwać od 2019 roku. Ich wzrost popularności postanowiło od razu wykorzystać ich szefostwo z "Pytania na śniadanie", co doceniła nawet pracownica konkurencji. Małgorzata Rozenek-Majdan dostała właśnie za to podziękowania z TVP...
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski wzbudzają ogromne emocje w mediach plotkarskich od czasu, gdy aktorka "M jak miłość" ogłosiła, że rozstaje się z mężem.
Zaczęto plotkować o jej romansie z kolegą z pracy, ale dowodów wciąż brakowało. Pojawiały się anonimowe głosy, że tych dwoje "łączy coś więcej niż tylko praca", a sam Hakiel wyznał, że żona dopuściła się zdrady.
Dopiero Paulina Smaszcz postanowiła przerwać "zmowę milczenia" i "wsypała" byłego męża, oznajmiając światu, że ten wozi się z nową ukochaną po Izraelu, gdzie przez lata zabierał ją i ich synów.
Potem dodała, że romans Cichopek i Kurzajewskiego wcale nie trwa od kilku miesięcy, a zaczął się już w 2019 roku, gdy poznali się na planie "Czaru par", będąc jeszcze w związkach małżeńskich.
Okazało się jednak, że zdrady i romanse nie zaszkodziły ich karierze, a nawet sprawiły, że nabrała ona tempa.
Szefowa "Pytania na śniadanie" oznajmiła, że mają jej wsparcie, bo "miłość jest najważniejsza". W TVP od razu zaczęto wykorzystywać ich popularność, co się opłaciło, bo odcinki z Kasią i Maćkiem miały o wiele większą oglądalność.
Nic więc dziwnego, że zazdrość nieco zaczęła zżerać pracownicę konkurencyjnego "Dzień Dobry TVN". Małgorzata Rozenek-Majdan sama niedawno zadebiutowała w śniadaniówce, co wzbudziło zainteresowanie mediów, ale tylko chwilowe. Na pewno nie takie jak w przypadku Kasi i Maćka.
Nic więc dziwnego, że Gonia jest pełna podziwu dla nowej "power cuple" i ich pracodawcy, który miał świetnie rozegrać to wizerunkowo!
"Szczerze? PR-owo świetnie to rozegrali. Ja myślę, że relacja pomiędzy Kasią, a jej partnerem jest absolutnie prawdziwa i co do tego nie mam wątpliwości. Natomiast stacja mogła obrazić się na to, co mieli, w sensie na ten emocjonalny gejzer. A mogli to wykorzystać i wykorzystali to świetnie. Możemy się obrażać na rzeczywistość, że Kasia jest z Maćkiem. Albo możemy przyjąć to z dobrodziejstwem inwentarza i grać tym" - wyznała w rozmowie z Pudelkiem.
Peany na cześć sprytu szefów "PnŚ" nie uszły ich uwadze. Postanowili więc wydać nawet oświadczenie w tej sprawie, dziękując Małgorzacie za miłe słowa...
"Dziękujemy za uznanie. Pięknego dnia" - czytamy na Instagramie "Pnś", gdzie zamieszczono fragment rozmowy Rozenek.
Zobacz teraz:
Cichopek ma dobrą minę do złej gry. Wszystko przez Kurzajewskiego!
Małgorzata Rozenek nie kryje uznania dla "Kurzopków": "Świetnie to rozegrali"
Nie tylko Cichopek i Kurzajewski czy świątobliwy Kurski - w TVP aż roi się od rozwodników