Sensacyjny zwrot akcji w „M jak miłość”! Wyszło, kto zastąpi Teresę Lipowską
Teresa Lipowska (86 l.) do niedawna zapowiadała, że w „M jak miłość” zamierza grać do śmierci, o ile jej zdrowie pozwoli. Nieoczekiwanie jednak ujawniła, że opracowała plan awaryjny. W „Kulisach M jak miłość” wyjaśniła, co stanie się po jej odejściu z serialu.
Teresa Lipowska jest zasypywana pytaniami, czy rozważa przejście na emeryturę. W seniorkę rodu Mostowiaków, Barbarę , wciela się od 23 lat, czyli od pierwszego odcinka „M jak miłość”.
Rola w telenoweli zapewniła aktorce popularność i grono oddanych fanów, jednak mocno ją zaszufladkowała. Przez minione dwie dekady, odkąd związała się z „M jak miłość”, zagrała tylko w trzech filmach. Najnowszy, świąteczna komedia „Uwierz w Mikołaja” właśnie wszedł na ekrany kin.
Lipowska, chociaż nie ukrywa, że ma zastrzeżenia do kierunku, w jaki podąża jej serialowa bohaterka, to, ze względów ekonomicznych, musi kłaść uszy po sobie. Świadczenie emerytalne aktorki wynosi 2200 zł. miesięcznie. Na planie „M jak miłość” zarabia 3 tys. złotych dziennie.
W tej sytuacji rzeczywiście nie ma się nad czym zastanawiać…
Chociaż jednak Lipowska liczy na to, że zdrowie pozwoli jej pracować do śmierci, na wszelki wypadek opracowała plan awaryjny. W programie „Kulisy M jak miłość” ujawniła, kogo widzi w roli swojej następczyni. A konkretnie, jak się okazuje, dwóch:
„Cieszę się, że moja Barbara ma następczynię, bo mam dwie wnuczki Basie. Bardzo dobrze się z nimi dogaduje. Może dlatego, że mamy to samo imię”.
Barbara Mostwiak, chociaż Lipowska lubi narzekać, że scenarzyści marginalizują jej rolę, jest spoiwem rodziny Mostowiaków. To właśnie ona jest katalizatorem rodzinnych emocji i sporów, a podczas największych awantur i klęsk rodzinnych, z niezmąconym spokojem nalewa zupę.
Jak ocenia Lipowska, po jej rozstaniu z serialem trzeba będzie aż dwóch kobiet, by dźwignąć to zadanie. Jej zdaniem, dwie wnuczki imienniczki, grane przez Karię Woźniak i Gabrielę Raczyńską, powinny sobie z tym poradzić.
Lipowska ma jednak podejrzenia, że wiodąca rola w rodzinie Mostowiaków przypadnie Basi Rogowskiej, córce Marysi i Artura, choćby dlatego, że Rogowscy mieszkają razem z seniorką rodu, wiec Basia może na bieżąco podpatrywać jej codzienne zachowania i czerpać wzorce na przyszłość. Jak wyznała odtwórczyni tej roli, Gabriela Raczyńska, to dla niej ogromny zaszczyt:
„To jest bardzo duży przywilej, że jestem imienniczką niezastąpionej babci Basi. Myślę, że Basia widzi ją jako taki ideał. Podziwia ją w jaki sposób trzyma całą rodzinę razem. Barbara i Basia są najlepszymi przyjaciółkami. I Basia bierze z niej przykład. Barbara może uczyć Basię życia, a Basia może uczyć swoją babcię nowinek technologicznych, slangu młodzieżowego".
Zobacz też:
Teresa Lipowska wyjawiła, że jest gotowa na miłość. Z drugim mężem spędziła 44 lata
To ona dyktuje warunki na planie "M jak miłość". Wprowadziła ważną zasadę
Teresa Lipowska ujawniła wysokość emerytury. Gdyby nie aktywność zawodowa, w domu miałaby biedę