Reklama
Reklama

Serial "13 posterunek" miał być przepustką do kariery. Dla Oli Woźniak okazał się pułapką

Szczytowy okres kariery Aleksandry Woźniak przypadł na 1997 rok, gdy zagrała Kasię w pierwszym polskim sitcomie. To właśnie podczas emisji "13. posterunku" padł pierwszy w historii rekord oglądalności serialu. Sukces produkcji nie przysłużył się jednak grającym w nim aktorom. Dla wielbicielki przykrótkich spódniczek, Kasi, okazał się zawodową pułapką.

Pierwszy sitcom w historii polskiej telewizji cieszył się ogromną popularnością. Gdy podczas drugiego sezonu "13. posterunku", emitowanego w niedzielne wieczory o 20.30, przed telewizorami zasiadło ponad 1 mln 300 tys. widzów, media ogłosiły pierwszy w historii rekord oglądalności serialu. 

Grana przez Aleksandrę Woźniak zakochana w Cezarym Cezarym Kasia, przywiązana do ewidentnie za krótkich spódnic, wzbudziła sympatię publiczności, jednak aktorka jakoś nie potrafiła wykorzystać tego sukcesu.  

Reklama

"13 posterunek" nie okazał się dla Woźniak trampoliną do kariery

Zresztą nie tylko dla niej serial okazał się zawodową szufladką... Obronną ręką wyszli z tego doświadczenia w zasadzie tylko grający wspomnianego Cezarego Cezarego Pazura i występująca w roli jego siostry Agnieszka Włodarczyk

Aleksandra Woźniak na fali sukcesu „13 posterunku”, otrzymywała role w podobnych produkcjach: „Szpitalu na perypetiach” i „Daleko od noszy”. W 2008 roku od nieco innej strony pokazała się w „Drodze do raju”, jednak film nie zdobył uznania ani krytyków, ani publiczności. 

W 2011 roku dostała jeszcze rolę w serialu „Linia życia”, który szybko został zdjęty z anteny z powodu niskiej oglądalności i na tym w zasadzie jej przygoda z aktorstwem się skończyła. 

Burzliwe życie Aleksandry Woźniak

Od tamtej pory Woźniak snuła się po obrzeżach show biznesu, większe zainteresowanie wzbudzając swoim życiem prywatnym niż artystycznymi osiągnieciami.

Jej pierwsze małżeństwo przetrwało zaledwie 3 miesiące. Drugie także zakończyło się rozwodem. Kolejny związek Woźniak, z reżyserem „13 posterunku”, Maciejem Ślesickim, wywołał spore zamieszanie w show biznesie. 

Z trzecim mężem, którego poślubiła 10 lat temu, mieszka w Gdańsku. Wspólnie wychowują bliźniaczki, Annę i Julię. 

Ola Woźniak całkowicie zmieniła ścieżkę kariery

W wywiadach Woźniak zapewniała, że emocjonalnie nigdy nie zrezygnowała z aktorstwa. Jednak wydaje się, że aktorstwo mogło zrezygnować z niej… 

W tej sytuacji Aleksandra podjęła rozsądną decyzję, by zająć się czymś innym. Jak ujawniła kilka lat temu w rozmowie z „Faktem”:

„Odkryłam na nowo moją wielką pasję: psychologię. I tej dziedzinie postanowiłam się oddać. Właśnie kończę studia psychologiczne na Uniwersytecie SWPS, jestem w trakcie pisania pracy magisterskiej. Dodatkowo ukończyłam pierwszy stopień szkolenia Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniach, teraz jestem w trakcie szkolenia drugiego stopnia”.

Od tamtej pory zdążyła wraz z koleżanką, też absolwentką psychologii, założyć  firmę „Humanica”. Od 5 lat prowadzi w Gdańsku gabinet terapeutyczny. W wywiadzie dla „Faktu” odgrażała się jeszcze, że na plan jest gotowa wrócić w każdej chwili:

„Nie odeszłam od aktorstwa, tylko je ograniczyłam. Jeśli otrzymam jakąś ciekawą rolę, być może ją przyjmę. Ale jeśli będzie kolidować z jakimkolwiek moim przedsięwzięciem związanym z psychologią, to wybiorę psychologię, bo to ona największą pasją”. 

Z czasem zmieniła jednak zdanie i w maju 2020 roku ogłosiła definitywny koniec aktorskiej kariery.

Zobacz też:

Celebryci, którzy podjęli się "zwykłej" pracy. Jest ich wielu, ale kto by się spodziewał!

Wstrząsająca decyzja Aleksandry Woźniak! Potwierdziła wszystko!

Aleksandra Woźniak: Nie lubiłam szkoły

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Aleksandra Woźniak | Cezary Pazura | 13 posterunek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama