Serial "Harry i Meghan" na Netfliksie otwiera usta byłemu przyjacielowi księcia: "To hipokryta"
Książę Harry i Meghan Markle swoim dokumentem na Netflix "Harry i Meghan" chcieli wzbudzić współczucie i pławić się w atencji. Wyszło jednak inaczej. Ich serial wzbudził głównie negatywne emocje. Na dodatek starzy znajomi postanowili zdementować kwestie wypowiadane przez młodszego syna króla Karola III. Co ma na myśli dawny kumpel księcia?
Król Karol III może mieć powody do radości. Serial "Harry i Meghan" na Netfliksie nie został okrzyknięty hitem, choć książę Harry i Meghan Markle z pewnością tak o nim myśleli. Widzowie uważają, że zapowiadany jako reality-show serial, tak naprawdę nim nie jest. Krytycy z kolei dotkliwie wzgardzili nieautentycznością Harry'ego i Meghan porównując ich do "gorszej wersji Kardashianów".
Jakby potwarzy było mało, dokument na Netflix postanowił rozwiązać usta dawnym znajomym z młodości. Tak oto były przyjaciel ujawnia kłamstwa Harry'ego: "To hipokryta".
"Harry i Meghan" miał być laurką dla pary, która najpierw zrezygnowała z brytyjskich obowiązków, ale po zorientowaniu się, że ich konta topnieją, postarali zrobić wszystko, aby znów się zapełniły.
W ten oto sposób podpisali kontrakt z Netflixem na około 100 milionów dolarów, w zamian za zdradzenie sekretów Pałacu. Nic dziwnego, że król Karol III wściekł się na Harry'ego, a nawet zapowiedział zemstę.
W 3 udostępnionych odcinkach dowiadujemy się, że Harry miał podobno dość bycia osaczonym przez paparazzich. Czuł się wówczas "jak ofiara rzucona na pożarcie drapieżnikom". Szkoda tylko, że zapomniał o swoich szalonych imprezowych latach, kiedy dał się skusić na "ustawki" z fotoreporterami. Jego były kumpel i zarazem właściciel klubu, zdradził, że Harry był "przemycany" do lokalu bocznymi drzwiami. Dla Guya Pelly'ego zrobił wyjątek i wszedł głównym wejściem. Klub natychmiast zyskał upragnioną promocję.
"Harry uczęszczał do klubu regularnie między latami 2010 i 2011. Guy Pelly był jego kolegą, postarał się, aby Harry bywał na jego imprezach. Było to świetne dla reklamy. (…) Dziwne, że teraz ten sam facet, [który wcześniej specjalnie wystawiał się do zdjęć], mówi takie rzeczy przed kamerami Netfliksa (…) Harry wiedział doskonale, że paparazzi będą robili mu zdjęcia. Jest skończonym hipokrytą" - wyznał były kolega księcia w "The Sun".
Jak donoszą brytyjskie media, król Karol III podjął stanowcze kroki w kwestii serialu swojego młodszego syna. Według "Daily Mail", Karol, William i Kate planują odpowiedzieć na każde zawarte oskarżenie w serialu.
Z kolei ekspert od spraw brytyjskiej rodziny królewskiej stwierdził dla "Page Six", że "Karol nienawidzi konfrontacji, dlatego chce się trzymać od tego z daleka".
Wszystko jednak wskazuje na to, że Karol III, prędzej czy później, będzie musiał zabrać głos. Czy byli znajomi Meghan Markle i Harry'ego dodadzą mu odwagi?
Zobacz też:
Król Karol III pieje z radości. Serial "Harry i Meghan" na Netflix zmiażdżony przez angielską prasę
Król Karol III wściekł się na Harry'ego. Planuje zemstę za serial(e) Netflixa
Król Karol III odcina się od dziedzictwa Elżbiety II? Jego korona ma zostać poddana "modyfikacji"
"Harry i Meghan" na Netflix. Serial wyjawi całą prawdę o rodzinie królewskiej? (ZDJĘCIA)
