Seweryn Krajewski i Irena Jarocka: To była miłość aż po grób?
Seweryn Krajewski (69 l.) i Irena Jarocka (†66 l.) byli największymi gwiazdami swoich czasów. Niewielu ludzi wiedziało, że się kochali. Może gdyby nie przeszkody losu, wszystko potoczyłoby się zupełnie inaczej...
To była wielka miłość - niestety bez happy endu... Dlaczego zakończyła się tak nagle?
Być może nowe światło na dawny dramat rzucają wyznania Julity Krajewskiej (47 l.), odnalezionej ostatnio nieślubnej córki słynnego piosenkarza Seweryna Krajewskiego.
On miał 18 lat i już był gwiazdą, na koncertach zespołu Czerwone gitary fanki mdlały. Irena Jarocka była starsza o rok i dopiero zaczynała karierę.
Poznali się na jakimś występie i zakochali w sobie bez pamięci.
Krajewski specjalnie dla niej napisał piosenkę "Gondolierzy znad Wisły", która stała się przebojem i otworzyła Jarockiej drogę do sławy.
Nie afiszowali się ze swoim związkiem. On miał mnóstwo fanek, ona - wielbicieli. Na ujawnieniu romansu im nie zależało. Dlatego długo właściwie nie było jasne, dlaczego doszło do rozstania.
Po czterech latach znajomości Jarocka, która marzyła o rodzinie i dzieciach, niespodziewanie wyjechała z Polski. Sama.
Dostała stypendium w Paryżu, śpiewała w kabarecie i dorabiała jako pomoc domowa.
Była nieszczęśliwa, ale zamiast wrócić do ukochanego, spędziła tam aż cztery lata.
"Byłam bardzo młoda i zupełnie nieprzygotowana psychicznie na wyjazd do Paryża. Czułam się tam samotna, zostawiona samej sobie" - wspominała Irena Jarocka w wywiadzie.
Piosenkarkę dopadła depresja. Otwarcie przyznała, że próbowała się zabić.
"Miałam koszmary senne, brałam leki psychotropowe. Pewnej nocy nie wytrzymałam, połknęłam całą garść. Ale się obudziłam. Po 24 godzinach".
Czytaj dalej na następnej stronie
Niedawno wyszło na jaw, że Seweryn Krajewski ma nieślubną córkę Julitę. Urodziła ją fanka gwiazdora, blondynka o imieniu Jadwiga.
Krajewski nie chciał się do dziecka przyznać. Jadwiga długo ciągała go po sądach, aż ojcostwo zostało mu bezsprzecznie udowodnione. Krajewski skapitulował, córka dostała jego nazwisko.
W środowisku wiedziano o całej sprawie. Wiedziała więc i Jarocka: Krajewski ją zdradził...
Jej wyjazd do Paryża, parę miesięcy po narodzinach Julity, był więc ucieczką od niewiernego ukochanego!
W Paryżu odnalazł Jarocką dawny przyjaciel, zakochany w niej od lat, kompozytor Marian Zacharewicz (69 l.). To on pomógł piosenkarce wyjść z depresji. Nie odstępował jej na krok, był dla niej, jak sam opowiadał w wywiadzie, kimś w rodzaju ochroniarza, potem awansował na agenta. Nakłonił ją do powrotu do Polski.
Krajewski tymczasem związał się z kolejną fanką, Elżbietą. Może i udałoby mu się odzyskać Irenę Jarocką, jednak nie miał szans pokonać muru, jakim otoczył ją Zacharewicz. Krajewskiemu została jedynie rola... świadka na ślubie tych dwojga!
Irena Jarocka czuła się zagubiona w małżeństwie - rozwiodła się po czterech latach. A Krajewski był już po ślubie z Elżbietą, miał z nią rocznego syna. Dawnym kochankom pozostało żyć ze sobą w przyjaźni...
Jarocka wyszła za mąż za naukowca Michała Sobolewskiego, z którym wyjechała do USA. W czasie wizyt w kraju zawsze odwiedzała Seweryna i Elżbietę.
Kilkanaście lat później gwiazdor przeżył wielką tragedię. W wypadku drogowym zginął jego młodszy syn, Maksymilian. Samochód prowadziła Elżbieta...
Czytaj dalej na następnej stronie
Krajewski zamknął się w sobie i oddalił od żony. Cierpiącego piosenkarza wspierała wtedy Irena Jarocka. Wróciła do Polski i okazało się, że znów są sobie bardzo bliscy.
A kiedy Jarocka zachorowała na raka mózgu, Seweryn Krajewski dodawał jej sił do walki z chorobą. Był przy niej do końca.
Po śmierci dawnej miłości zdecydował ostatecznie odejść od żony. Wyjechał do USA, gdzie zaszył się u nowej wielbicielki, Heleny Giersz.
Odciął się od polskich znajomych, nie kontaktuje się też z mediami.
Podobno jest bardzo szczęśliwy.
HELENA KOCYK